Nauka

Nowe kontrowersje wokół IDEAS NCBiR: Gdzie zmierza polska nauka?

2024-10-02

Afera z IDEAS NCBiR zyskała rozgłos po publikacji "Gazety Wyborczej", która ujawnia, iż dr Piotr Sankowski, dotychczasowy prezes spółki, nie będzie już jej liderem. Jego kadencja dobiegła końca, a w konkursie na nowego prezesa przegrał z dr Grzegorzem Borowikiem z NASK.

Ta decyzja wywołała silne reakcje w środowisku naukowym. Kilkudziesięciu naukowców, w tym laureaci Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC), wystosowało apel do premiera Donalda Tuska oraz ministra nauki Dariusza Wieczorka o wyjaśnienie "kontrowersyjnej i niemerytorycznej decyzji", która doprowadziła do odejścia prof. Sankowskiego. Nie tylko polscy naukowcy bronią jego pozycji – znani zagraniczni eksperci również uznają go za autorytet.

W tej sprawie relacjonowana jest nowa rozmowa ministra nauki Dariusza Wieczorka z prof. Sankowskim, która miała miejsce w środę rano. To może sugerować, że sprawa jest daleka od zakończenia.

Dodatkowo, wiceminister Maciej Gdula, który komentował sytuację w mediach społecznościowych w sposób kontrowersyjny, został skrytykowany przez liderów Lewicy. Istnieją sugestie, że Gdula nie powinien już wypowiadać się na ten temat, co może wskazywać na wewnętrzne napięcia w partii.

Gdula w swoim wpisie poruszył kwestie finansowe IDEAS NCBiR, informując, że spółka w 2023 roku wykazała stratę na poziomie 28 mln zł, przy przychodach wynoszących tylko 173 tys. zł. Jego post staje się tym bardziej kontrowersyjny, że internauci szybko dostrzegli nieścisłości i dokonano sprostowania.

Sytuacja generuje duże niezadowolenie w Lewicy, a pytany przez Wirtualną Polskę wiceminister Andrzej Szejna zapewniał, że nie ma podstaw do dymisji ani dla Gduli, ani dla Wieczorka. Czy jednak ta sprawa wpłynie na reputację polskiej nauki i kierunek, w którym podąża IDEAS NCBiR? Jedno jest pewne – debata na ten temat dopiero się zaczyna.