Nowe przepisy dotyczące samochodów, które zmniejszają emisję CO2 od 2025 roku – co to oznacza dla kierowców?
2024-12-20
Autor: Katarzyna
Rok 2025 zbliża się wielkimi krokami, a branża motoryzacyjna staje przed wieloma wyzwaniami. W Europie debatuje się nad nowymi przepisami, które mają na celu znaczne obniżenie emisji CO2 z nowych pojazdów. Wszyscy obawiają się podwyżek cen nowych i używanych aut, a za tym stoi nowy pakiet regulacji CAFE – Clean Air For Europe. Zgodnie z tymi przepisami, producenci samochodów, których pojazdy będą emitować zbyt dużo dwutlenku węgla, mogą być nałożone surowe kary.
Jednym z kluczowych postanowień nowych regulacji jest obniżenie górnej granicy emisji CO2 do 93,6 g/km do końca 2025 roku, kiedy to wciąż będziemy mieli obowiązujące limity na poziomie 95 g/km. Różnice wydają się być niewielkie, jednak zmiana metody pomiaru z cyklu NEDC na normę WLTP będzie miała znaczący wpływ na rzeczywiste wartości emisji. Producenci będą musieli dostosować się do bardziej realistycznych warunków testowych, co może spowodować większe wydatki związane z opracowaniem nowych technologii.
Jakie rozwiązania są w planach? Producenci samochodów coraz częściej wprowadzają nowe technologie, aby spełnić te wymagania. Na przykład, CEO Seata, Wayne Griffiths ogłosił, że w przyszłym roku na rynek trafią modele Ibiza i Arona z instalacją 48V, co oznacza, że auta będą wyposażone w systemy miękkiej hybrydy, zmniejszające zużycie paliwa oraz emisję CO2. Choć te innowacje mogą zbliżyć emisję do limitów, nie ma gwarancji, że spadnie poniżej wyznaczonego poziomu.
Dodatkowo, w nowych samochodach możemy spodziewać się wdrożenia bardziej zaawansowanych systemów start-stop, które pozwolą na wyłączanie silnika nie tylko podczas postoju, ale także w czasie jazdy w korkach. Oprócz tego, instalacja systemów odzyskiwania energii będzie coraz powszechniejsza, co pozwoli na przekształcanie energii kinetycznej na elektryczną w procesie hamowania.
Producenci mogą także zainwestować w poprawę aerodynamiki pojazdów, wprowadzając aerodynamiczne zderzaki lub zasłony podwozia. Standardem mogą stać się również opony o niskim oporze toczenia, co wpłynie na zmniejszenie zużycia paliwa.
Jednakże, mimo pilności działań, niektórzy politycy w Parlamencie Europejskim starają się opóźnić wprowadzenie nowych przepisów o dwa lata, co wzbudza kontrowersje. European People’s Party, największa frakcja w Parlamentcie, ma w planach złożenie propozycji w tej sprawie, a wiele firm motoryzacyjnych już ostrzega, że nowe regulacje mogą znacząco wpłynąć na ceny samochodów.
Czy naprawdę możemy spodziewać się rewolucji w branży? Jakie innowacje wprowadzą producenci, aby dostosować się do nowych norm i utrzymać konkurencyjność? Wszystko to wciąż pozostaje tajemnicą, a czekają na nas emocjonujące zmiany w świecie motoryzacji. Trzymajcie się mocno, bo rok 2025 zapowiada się niezwykle interesująco!