Od dominacji do kryzysu: Czy Red Bull Salzburg straci swoje miejsce w futbolowej hierarchii?
2024-12-10
Autor: Ewa
Red Bull Salzburg przez ponad dekadę nieprzerwanie zasiadał na tronie austriackiej Bundesligi, stając się jednym z najpotężniejszych klubów w regionie. W XXI wieku zespół zdobył 14 mistrzostw Austrii oraz dziewięć krajowych pucharów, a jego występy w europejskich pucharach były podziwiane przez kibiców na całym świecie. Jednak od kilku miesięcy „Byki” przeżywają kryzys, który może nawet przynieść im walkę o uniknięcie degradacji.
Warto przypomnieć, że historia klubu zaczęła się zmieniać w kwietniu 2005 roku, kiedy Red Bull przejął Austrię Salzburg. Mimo że rebranding spotkał się z ostrą krytyką ze strony tradycyjnych kibiców, sportowy sukces wkrótce przyszedł, a zespół stał się hegemonem na krajowym podwórku. Jednak obecna sytuacja jest dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że w ostatnim sezonie Salzburg utracił tytuł mistrza Austrii i na razie nie wydaje się, aby miał szansę na jego odzyskanie.
Kryzys klubu najbardziej uwidocznił się w aktualnym sezonie, gdy Salzburg zdołał tylko dwukrotnie wygrać w dziesięciu spotkaniach ligowych, osuwając się na piąte miejsce w tabeli, blisko strefy spadkowej. Po rozczarowującym sezonie 2022/23, w którym zespół nie zdobył żadnego trofeum, do klubu przeszli nowi trenerzy, Gerhard Struber i Bernhard Seonbuchner, jednak ich kadrowe decyzje nie przyniosły pozytywnych skutków.
Latem 2023 roku klub zasilił już jednakże kilku zawodników, takich jak bramkarz Janis Blaswich z RB Lipsk czy pomocnicy Bobby Clark i Stefan Bajcetic z Liverpoolu, niestety żadnym z tych transferów nie udaje się dotąd wnieść znaczących zmian w drużynie. Ich dotychczasowe występy pokazują dużą niewystarczalność tych wzmocnień.
Trener Pepijn Lijnders, który wcześniej był asystentem Jurgena Kloppa, rozpoczął przygodę w Salzburgu z obietnicą agresywnego stylu gry, jednak szybko zrozumiał, że przeciwnicy zaczęli go rozczytywać. Po słabym starcie sezonu, wiele pytań dotyczących przyszłości zarówno trenera, jak i ekipy, pozostało bez odpowiedzi.
W trudnej sytuacji klubu jeden z niewielu pozytywnych akcentów to postać Kamila Piątkowskiego, który po nieudanym wypożyczeniu do Granady wrócił do Salzburg i stał się jednym z kluczowych piłkarzy zespołu. 24-latek rozegrał najwięcej minut w drużynie i jego interwencje stają się kluczowe w trudnych momentach.
Dyskusje na temat przyszłości klubu narastają, biorąc pod uwagę brak doświadczenia trenera w zarządzaniu dużym kryzysem. Na horyzoncie pojawia się też nowy dyrektor sportowy Rouven Schroder, który może być odpowiedzialny za rewolucję w zespole. Zima będzie kluczowym czasem; jeśli klub zdecyduje się na znaczące wzmocnienia lub zmiany na ławce trenerskiej, wtedy może jeszcze odbudować swoją pozycję.
Mimo trudności, Salzburg dysponuje systemem podziału punktów, który daje szansę na szybkie odrobienie strat. Bardzo możliwe, że kluczowy okaże się następny mecz, bo w przypadku wygranej, zespół nieznacznie zbliży się do lidera tabeli. Czy jednak „Byki” zdołają wyjść z kryzysu, czy tez powtórzą na boisku historię z awansami na wyższy poziom? To pozostaje do zobaczenia.