Nie pierwszy raz w historii komputerów sytuacja pokazuje, że oprogramowanie zabezpieczające, które miało chronić użytkowników przed zagrożeniami w sieci, staje się narzędziem dla cyberprzestępców. Dziś mówimy o popularnym w Polsce programie antywirusowym – Avast, który za sprawą swojej darmowej wersji jest szeroko wykorzystywany przez miliony Polaków.

Niestety, według doniesień serwisu Bleeping Computer, najnowsze badania wykazały, że to, co miało chronić, w rzeczywistości umożliwia przestępcom przeprowadzanie ataków. Analizując kampanię ataku, eksperci zauważyli, że hakerzy wykorzystują sterownik Avast Anti-Rootkit, by ukryć swoje działania. W efekcie mogą dezaktywować kolejne komponenty antywirusowe, co prowadzi do pozbawienia komputerów ochrony przed wirusami i innymi zagrożeniami.

Ostrzeżenie dla Polaków: Hakerzy stosują złośliwy plik o nazwie kill-floor.exe, który może trafić na twój komputer. Należy zatem zachować szczególną ostrożność, kontrolując, jakie pliki są pobierane oraz uruchamiane. W momencie uruchomienia pliku wykonywalnego kill-floor.exe, hakerzy mogą rozpocząć komplikację ataku, co może prowadzić do pełnej utraty kontroli nad systemem.

Dla każdego użytkownika, niezależnie od tego, czy używa Avasta, istotne jest, aby być świadomym, że złośliwe oprogramowanie może celować także w inne systemy antywirusowe. Przestępcy coraz częściej poszukują luk w zabezpieczeniach różnych programów, więc nie można zakładać, że korzystanie z innego oprogramowania oznacza pełne bezpieczeństwo.

Współczesne oprogramowanie antywirusowe musi mieć odpowiednie uprawnienia, aby właściwie chronić system operacyjny. Z jednej strony, takie podejście umożliwia skuteczniejsze zabezpieczenia, z drugiej zaś, może również stwarzać nowe ryzyka. Jeśli hakerzy zdołają złamać zabezpieczenia programu antywirusowego, mogą przejąć pełną kontrolę nad komputerem, wykorzystując przywileje przyznane oprogramowaniu.

Z pewnością wiele osób zadaje sobie pytanie, czy w obliczu tych zagrożeń warto jeszcze posiadać dodatkowe oprogramowanie, gdy Windows Defender, wbudowany w system operacyjny Windows, oferuje już podstawową ochronę. Użytkownicy powinni dokładnie przemyśleć swoje opcje bezpieczeństwa, aby nie stać się kolejną ofiarą cyberprzestępców.