Zdrowie

Po wielu miesiącach ignorowania objawów, Brytyjka walczy z nieuleczalnym rakiem

2024-10-02

Jo Shaw Pyke, 48-letnia Brytyjka z South Shields, przez półtora roku była leczona na objawy menopauzy, które okazały się symptomami rzadkiego i agresywnego nowotworu – czerniaka sromu.

1. Problemy z diagnozą

Zaczęło się w 2022 roku, kiedy to Jo zaczęła odczuwać uporczywe swędzenie oraz ból podczas oddawania moczu. Lekarze zbagatelizowali te dolegliwości, przypisując je menopauzie. Na przestrzeni 18 miesięcy jej stan zdrowia nie poprawiał się, a lekarze regularnie przepisywali jej antybiotyki, nie zlecając żadnych dodatkowych badań.

Dopiero w grudniu 2023 roku, po zauważeniu guzka na sromie, Jo została skierowana do specjalisty. Badania ujawniły szokującą diagnozę – czerniak błony śluzowej sromu o wielkości 8 cm, z przerzutami do węzłów chłonnych.

Funkcjonowała przez ten czas z nadzieją na poprawę, ale operacja usunięcia guza w styczniu 2024 roku nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. W czerwcu nowotwór znów zaczął dawać o sobie znać. Obecnie Jo jest poddawana immunoterapii, a jej bliscy zbierają fundusze na leczenie dostępne tylko poza Wielką Brytanią.

- Moje ciało nie mówi mi, że umieram. Chcę pomóc innym i zwiększać świadomość na temat tego rzadkiego nowotworu – powiedziała Jo w rozmowie z "Daily Mail".

2. Czerniak sromu – mało znany problem

Roczne dane wskazują, że w Wielkiej Brytanii diagnozuje się około 1400 przypadków raka sromu. Najwyższe ryzyko zachorowania dotyczy kobiet powyżej 90. roku życia. Niestety, tylko 58 proc. pacjentek przeżywa 10 lat po diagnozie, a choroba ta co roku prowadzi do śmierci około 470 osób w Wielkiej Brytanii.

Czerniak sromu to rzadka forma nowotworu, stanowiąca mniej niż 10 proc. przypadków raka sromu i mniej niż 2 proc. wszystkich przypadków czerniaków. Rozwija się z komórek pigmentowych. Objawy mogą obejmować zmiany zabarwienia sromu, swędzenie, krwawienie, guzki lub widoczne owrzodzenia na skórze.

Eksperci wskazują, że około dwie trzecie przypadków raka sromu można było uniknąć, a 69 proc. z nich spowodowane jest infekcją wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Uświadamianie na temat takich nowotworów oraz ich profilaktyka są kluczowe dla wczesnego wykrywania i skutecznego leczenia, co może uratować życie wielu kobiet.