W ostatnich miesiącach w Chinach zauważalny jest wzrost zainteresowania oszczędzaniem w różnych dziedzinach życia, od luksusowych dóbr do codziennych produktów i podróży. Nowym, popularnym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy stały się tzw. "pingti", czyli tańsze alternatywy dla markowych produktów.

Zjawisko to nie jest zupełnie nowe, ale jego popularność znacząco wzrosła w obliczu ostatnich trudności gospodarczych w Chinach. Platforma hurtowa 1688, należąca do Alibaba, stała się jednym z głównych beneficjentów tego trendu, a hasło "pingti" odnotowało blisko 2000-procentowy wzrost wyszukiwań w ciągu ostatniego roku.

Koncept "pingti" obejmuje szeroki wachlarz produktów, takich jak podróbki, duplikaty, czy też towar wykonany w tych samych fabrykach co renomowane marki, lecz w znacznie niższych cenach. Szczególnie widoczne jest to w sektorze mody i kosmetyków, gdzie influencerzy dzielą się informacjami o korzystnych ofertach i oszczędnościach.

Przykładowo, jedna z użytkowniczek Xiaohongshu, chińskiego odpowiednika Instagrama, pokazała, jak można zaoszczędzić niemal 140 dolarów, wybierając tańsze zamienniki dla podkładu MAC i cienia do powiek Bobbi Brown.

MingYii Lai, ekspert w dziedzinie strategii z Daxue Consulting, zauważa, że "pingti" stało się powszechną strategią oszczędzania w niemal każdej kategorii zakupów. Wyzwalaczami tych zmian mogą być nie tylko wysokie ceny, ale także determinacja konsumentów do dodatkowego uzyskania wartości przy ograniczonym budżecie.

Oczywiście, nawet tańsze alternatywy nie zawsze oznaczają najniższe ceny. Niektóre z podróbek, jak torebki Prady, wciąż kosztują od 3230 do 3370 dolarów, co może być o połowę tańsze od oryginałów, ale nie jest przystępne dla wielu.

W obliczu zawirowań gospodarczych Chiny borykają się z kryzysem rynku nieruchomości, deflacją oraz rosnącym bezrobociem wśród młodzieży. Zmiana podejścia do zakupów wpisuje się w szerszy trend poszukiwania dobrego życia przy mniejszych wydatkach.

Nie tylko luksusowe dobra są poszukiwane w postaci zamienników. Zjawisko "pingti" obejmuje również codzień produkty, od żywności, przez odzież, po elektronikę. Chińscy konsumenci korzystają z platform takich jak Alibaba 1688, aby nabyć artykuły po niższych cenach hurtowych.

W sferze podróży, zamiast odwiedzać zagraniczne destynacje, młodsi Chińczycy odkrywają krajowe atrakcje. Ruch "citywalk" zyskuje na popularności, gdyż umożliwia zwiedzanie lokalnych miast bez konieczności planowania drogiego wyjazdu. Wyszukiwania na platformach społecznościowych pokazują, że chińskie krajobrazy mogą równie dobrze konkurować z międzynarodowymi atrakcjami.

Pomimo kryzysu gospodarczego i obaw o deflację, konsumenci w Chinach nie rezygnują z jakości. Jak wskazuje raport Bank of America, 30% chińskich konsumentów planuje ograniczenie wydatków, a tylko 21% spodziewa się wzrostu dochodów w najbliższych miesiącach. Coraz więcej osób decyduje się na zakupy tańszych, ale wciąż atrakcyjnych produktów, a jednym z ich ulubionych miejsc pozostają aplikacje e-commerce.

Chińska gospodarka wciąż poszukuje dróg do odzyskania równowagi po pandemii. Równocześnie, zmiana mentalności konsumentów w stronę oszczędności i inteligentniejszego zarządzania wydatkami zapowiada nową rzeczywistość w konsumcyjnych zwyczajach młodych ludzi.