Jak zaczęła się ta niesamowita przygoda? Zaskakująco. W czasie pandemii COVID-19 Tomasz Karwatka zaproponował pomysł, aby świat technologii zjednoczył siły w walce z kryzysem zdrowotnym. W zaledwie dwa tygodnie do inicjatywy przystąpiło 150 firm, gotowych zaoferować swoje zasoby dla organizacji non-profit, które działały na rzecz zatrzymania pandemii. Tak narodził się projekt Tech to the Rescue, który wkrótce stał się potężnym narzędziem w walce z kryzysami humanitarnymi.

Jednym z istotnych wyzwań, które pojawiły się dwa lata później, była wojna w Ukrainie. W pierwszych miesiącach inwazji, zespół stworzył 150 rozwiązań wspierających praktycznie uchodźców oraz mieszkańców Ukrainy w przezwyciężeniu dramatycznych realiów wojny. Przykładem jednego z projektów jest SUCHO, które zabezpieczyło 5 tys. stron internetowych oraz 50 TB danych ukraińskich instytucji kulturalnych.

Do tej pory zrealizowano ponad 700 projektów, co przyciągnęło uwagę gigantów technologicznych, takich jak Amazon Web Services oraz Google. Dzięki ich wsparciu, powstają kolejne narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które mają na celu wspieranie NGO na całym świecie.

Dzięki współpracy z tymi gigantami, udało się stworzyć platformę ACAPS, która zajmuje się analizą danych dotyczących pomocy humanitarnej. Analitycy ACAPS odwiedzają kraje dotknięte kryzysem, zbierając cenne informacje, które pomagają organizacjom humanitarnym podejmować świadome decyzje dotyczące alokacji funduszy. Nowe narzędzia znacznie przyspieszają ten proces, oszczędzając miesiące pracy.

Niemniej jednak, Siadkowski przyznaje, że chociaż program pomaga wielu organizacjom, tylko nieliczni są gotowi na technologiczną transformację. Zespół skupia się na współpracy z innowatorami, którzy są otwarci na nowoczesne rozwiązania i mają odpowiednie budżety na wdrażanie innowacji. Około 0,001% wszystkich organizacji ma szansę na skorzystanie z takich technologii.

Firmy zaangażowane w projekt mogą zyskać znacznie więcej niż tylko pozytywny PR – to także szansa na rozwój umiejętności pracowników w obszarze sztucznej inteligencji. Wspierając nieszkodliwych klientów, mogą one budować swoje kompetencje w bezpieczniejszym środowisku, co jest nie do przecenienia w coraz bardziej złożonym świecie technologii.

Sukces Tech to the Rescue pokazuje, że współpraca i innowacja mogą przynieść realną zmianę. Czy jesteś gotów na przyszłość, która polega na łączeniu sił dla dobra ludzkości?

Warto zauważyć, że podobne inicjatywy mogą być kluczem do lepszej organizacji pomocy humanitarnej nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Inwestowanie w technologię i promowanie innowacyjnych rozwiązań jest niezwykle ważne w dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie.