Polska przepłaciła za gaz ogromne pieniądze. Rekordowe miliardy ujawnione przez USA
2024-12-07
Autor: Marek
Polska straciła blisko 900 milionów dolarów? Tak, według najnowszych danych ujawnionych przez amerykańską rządową Energy Information Agency, straty naszego kraju w 2022 roku związane z umową na odbiór gazu z terminalu LNG Calcasieu Pass w Stanach Zjednoczonych wyniosły około 900 milionów dolarów, co w przeliczeniu daje około 3,6 miliarda złotych.
PGNiG, czyli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, podpisało umowę na dostawę LNG już w 2018 roku, wówczas przedstawiciele spółki zapewniali, że ta oferta gazowa jest korzystna dla Polski. - Warunki kontraktowe w USA są niezwykle atrakcyjne - mówił ówczesny wiceprezes PGNiG. Była to jedna z pierwszych długoterminowych umów na LNG z USA w regionie Europy Środkowej.
Zaskakujące ceny dostaw: W 2022 roku Polska importowała 3,417 miliarda metrów sześciennych LNG, a w 2023 roku ilość ta wzrosła do 3,746 miliarda metrów sześciennych. Ceny, jakie Polska płaciła za gaz w porównaniu z innymi krajami, są wręcz zdumiewające. Portal Wysokie Napięcie zauważa, że nasi odbiorcy płacili znacznie więcej niż Włosi, Chińczycy, Hiszpanie czy Holendrzy.
Ceny z terminalu LNG Calcasieu Pass: Tylko przyjrzenie się cenom z terminalu Calcasieu Pass ujawnia ogromne różnice. Polska płaciła 35,77 dolara za tysiąc stóp sześciennych, podczas gdy Włosi nabywali gaz w cenie 14,10 dolara, Chińczycy za 15,63 dolara, a Francuzi za 24,48 dolara. Brytyjczycy oraz Holendrzy także płacili mniej – odpowiednio 25,70 dolara za tysiąc stóp sześciennych. Co więcej, na innych terminalach globalnych ceny były znacznie korzystniejsze.
Eksperci wskazują, że takie rozbieżności mogą zaszkodzić polskiej gospodarce, a niewłaściwie negocjowane kontrakty mogą prowadzić do poważnych strat finansowych. W obliczu rosnących cen energii, konieczna jest rzetelna analiza i rewizja umów, aby uniknąć dalszych strat w przyszłości. Czy Polska jest w stanie wynegocjować lepsze warunki na rynku gazu? To pytanie rysuje się coraz wyraźniej w kontekście nadchodzących decyzji rządowych dotyczących polityki energetycznej.