Nauka

Polska psychiatria na skraju niebytu, wielki projekt w tarapatach! "Ćwierć miliarda wyrzucone w błoto"

2025-03-29

Autor: Ewa

Polska psychiatria stoi w obliczu kryzysu, a projekt, który miał przynieść nadzieję, budzi poważne wątpliwości. Niektórzy eksperci wskazują, że dotacje w wysokości 257 milionów złotych w ramach Funduszy Europejskich dla Rozwoju Społecznego (FERS) mogą okazać się źle zainwestowane, a cel na stworzenie nowoczesnego systemu opieki psychiatrycznej w Polsce staje pod znakiem zapytania.

Eksperci, w tym profesor Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, zapowiadają stworzenie 15 programów skierowanych do dzieci i młodzieży oraz pięciu dla dorosłych pacjentów, w których weźmie udział 5 tysięcy osób z całej Polski. Jednakże krytycy podnoszą, że projekt ten został przyjęty bez przeprowadzenia konkursu, a jego podstawowe założenia budzą poważne zastrzeżenia dotyczące skuteczności działań.

Wielu specjalistów z Instytutu Psychiatrii i Neurologii (IPiN) wyraża obawy, że wdrażany projekt nie spełni oczekiwań oraz że jego koszty będą miały katastrofalne skutki dla systemu ochrony zdrowia. Jak wskazują, zamiast wytyczać nowe ścieżki leczenia, program FERS może jedynie spowodować wydłużenie kolejek do lekarzy i przynieść negatywne konsekwencje dla innych pacjentów, takich jak onkologiczni.

Krytyczne głosy zwracają uwagę na to, że wiele procedur diagnostycznych w programie może być nieuzasadnionych, co powoduje nie tylko marnowanie funduszy, ale także może być szkodliwe dla pacjentów. Niektórzy pracownicy instytutu obawiają się, że nowoczesne i kosztowne badania diagnostyczne mogą zostać użyte w sytuacjach, które nie wymagają takich działań. Wiele osób podkreśla, że podstawowe diagnozy psychiatryczne można postawić bez dostępu do skomplikowanych badań diagnostycznych, takich jak MRI czy PET, które nie są adekwatne do niektórych zaburzeń psychicznych.

Co ciekawe, decyzje dotyczące projektów FERS zapadły jeszcze w czasie kadencji byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, kiedy to rozpoczęto poszukiwania rozwiązań na kryzys w psychiatrii. Obecny dyrektor IPiN, Piotr Nowicki, przyznaje, że projekt przyniósłby korzyści, ale również budził liczne wątpliwości. W kontekście wydawania publicznych funduszy i ich oceny, konieczność przeprowadzenia niezależnej analizy pozostaje kluczowym tematem dla pracowników instytutu.

Dodatkowo, niepokoje związane z transparentnością projektu i zatrudnieniem odgrywają kluczową rolę w pojawiających się kontrowersjach. Zatrudnienie obecnych dyrektorów instytutu bez konkursu oraz związki z konsultantem Gałeckim podsycają wątpliwości wielu krytyków projektu. Czy projekt FERS rzeczywiście przyniesie realne zmiany i rozwiązania w psychiatrii, czy będzie kolejnym przykładem marnotrawstwa publicznych funduszy? W tej sprawie wciąż trwa ożywiona dyskusja, a głosy krytyki zdają się zyskiwać na znaczeniu.