Rozrywka

Polski hip-hop w żalu: Artyści żegnają legendę Michała 'Jokę' Martena

2025-05-05

Autor: Ewa

Tragiczna wiadomość o śmierci rapera

Michał Marten, znany w polskim hip-hopie jako Joka, zmarł 4 maja, a smutną informację przekazał jego brat, Marcin "Abradab" Marten, za pośrednictwem zespołu Kaliber 44. W emocjonalnym oświadczeniu Abradab napisał: "Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już z nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach. Proszę o uszanowanie żalu."

Hołdy dla Joki: Cała scena hip-hopowa w żałobie

Wieść o śmierci Joki obiegła środowisko hip-hopowe w mgnieniu oka. Wiele znanych osobistości oddało mu hołd w mediach społecznościowych, dzieląc się osobistymi wspomnieniami oraz kondolencjami. O.S.T.R. zamieścił czarno-białe zdjęcie Joki z wymownym podpisem: "Bracie, byłeś i na zawsze będziesz legendą. Spoczywaj w pokoju, Mistrzu".

Grubson napisał: "Najgorzej... Wyrazy współczucia. Trzymaj się, kochany, i uściskaj rodzinę. RIP JOKA." Peja również dołączył do wyrazów współczucia: "Najszczersze wyrazy współczucia. ŚP. Brat Joka R.I.P.". L.U.C. wyraził swoje zaskoczenie: "Jestem w totalnym szoku. Serce pęka. Tak wspaniały, ciepły, zdolny i pozytywny człowiek. RIP, mój bracie!".

Wyrazy szacunku od świata kultury

Również przedstawiciele świata kultury dołączyli do grona żegnających Jokę. Borys Szyc napisał: "Trzymaj się, brachu", a Joanna Opozda dodała: "Pokój jego duszy". Słoń wyraził żal prostą emotikoną złożonych dłoni, symbolem modlitwy i szacunku.

Fani nie pozostają obojętni

Reakcja fanów Kalibra 44 i polskiego rapu była równie emocjonalna. W mediach społecznościowych pojawiły się setki komentarzy wyrażających żal i uznanie dla twórczości Joki. "Niepowetowana strata. Zostaje piękna historia i wasz ogromny wkład w polską muzykę, o którym nigdy nie zapomnimy...".

Michał 'Joka' Marten: legenda hip-hopu

Michał "Joka" Marten urodził się 12 maja 1977 roku. Zdobył popularność jako współtwórca zespołu Kaliber 44, założonego razem z bratem Abradabem oraz Piotrem "Magikiem" Łuszczem. Debiutancki album "Księga Tajemnicza. Prolog" z 1996 roku oraz "W 63 minuty dookoła świata" (1998) uznawane są za fundamenty polskiego rapu.

Muzyczna kariera po powrocie

Po tragicznej utracie Magika, bracia nagrali album "3:44", za który otrzymali Fryderyka. Po pewnym czasie Kaliber 44 zawiesił działalność, a Joka przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował przez trzy lata. Po powrocie do Polski dołączył do Abradaba na koncertach oraz gościł na płytach innych artystów.

W 2013 roku Kaliber 44 powrócił na scenę, grając koncerty, w tym pamiętny występ na Open'er Festival.