
Problemy Babci Pawlaczki na planie "Samych swoich" – dramat za kulisami
2025-03-29
Autor: Tomasz
Każdy miłośnik polskiego kina zna słynne słowa Babci Pawlaczki z filmu "Sami swoi": "Jeszcze żeby tej elektryki nie było, to byłabym już spokojna". Choć wydaje się, że to Natalia Szymańska, odtwórczyni tej postaci, wypowiada najpopularniejsze kwestie filmowe, to w rzeczywistości głos Babci Pawlaczki dubbingowała inna aktorka.
Natalia Szymańska, urodzona 27 lipca 1896 roku w Warszawie, przez lata aktywnie działała w teatrze, jednak jej kariera filmowa była raczej epizodyczna. Pomimo, iż reżyser Sylwester Chęciński od razu dostrzegł w niej potencjał do odegrania roli Babci Pawlaczki, szybko okazało się, że napotkał niemałe trudności. Szymańska, mimo swojego talentu aktorskiego, nie mogła sprostać wymaganiom, ponieważ nie potrafiła swobodnie posługiwać się charakterystycznym kresowym akcentem, co sprawiło, że postać nie brzmiała autentycznie.
Chęciński, z oddaniem jadący na ratunek, postanowił skorzystać z technik postsynchronów. Okazało się to kluczowe dla uniknięcia kakofonii na planie, a w efekcie przekształcenia Babci Pawlaczki w postać nierozłącznie związaną z polską kinematografią. Głos, który ostatecznie podłożył Bolesław Płotnicki, okazał się strzałem w dziesiątkę, ożywiając postać na nowo.
Dla Szymańskiej praca na planie nie była łatwa. Bywało, że zapominała swoje kwestie, przez co cała ekipa musiała poświęcać czas na próby z ponad 70-letnią aktorką. Również na początku zdjęć narzekała na warunki pracy, co nie sprzyjało atmosferze na planie. Jerzy Janeczek, grający Witkę, wspominał: "Patrz, Jureczku, ten Wrocław to straszna prowincja, nie ta klasa, nie ten wymiar".
Postać Leonii Pawlak umiera w pierwszej części trylogii, co spowodowało, że Szymańska nie wystąpiła już w kolejnych filmach z serii. Zmarła 13 stycznia 1975 roku w Łodzi, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w polskiej kulturze filmowej. Mimo problemów na planie, Babcia Pawlaczka stała się ikoną, a jej powiedzenia przeszły do popkultury, pokazując, jak skomplikowane potrafią być kulisy powstawania kultowych dzieł.