
Proeuropejska manifestacja w Rzymie. "Działajmy, i to szybko"
2025-03-15
Autor: Magdalena
Piazza del Popolo w Rzymie stała się areną proeuropejskiej manifestacji, w której uczestnicy zareagowali na aktualne wyzwania stojące przed Unią Europejską. Plac tonął w niebieskich barwach flag Unii Europejskiej, a wśród nich powiewały także flagi Ukrainy, symbolizujące solidarność ze współczesnymi kryzysami. Uroczystość rozpoczęła się od wykonania „Ody do radości”, hymnu Unii Europejskiej, która przypomniała wszystkim o ideałach pokojowego współistnienia i wzajemnej pomocy.
W manifestacji brali udział przedstawiciele opozycyjnej centrolewicy, w tym liderka Partii Demokratycznej Elly Schlein. Byli obecni również aktywiści społeczni oraz artyści, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami na temat przyszłości Europy.
W centrum wystąpienia Michele Serrę, publicysty gazety „La Repubblica”, podkreślony został pilny charakter działań, jakie należy podjąć. – „Działajmy, i to szybko” – wezwał do działania, zaznaczając, że Europejczycy muszą czuć się częścią Europy nie tylko z powodu traktatów, ale także z powodu przekonania, że wolność i pokój są fundamentami, które nie mogą być zaniedbywane.
Słowa Serrę przypomniały o obowiązkach, jakie spoczywają na współczesnych Europejczykach: – „Naszymi prawdziwymi wrogami jesteśmy my sami, gdy zapominamy, jakie mamy szczęście. Europa nie jest jedynie ideałem, jest szansą na ratunek dla tych, którzy uciekają przed wojną i głodem” – mówił.
Z relacji wynika, że manifestacja przyciągnęła tysiące uczestników, co spowodowało, że lokalna policja musiała w pewnym momencie zamknąć dostęp do placu, aby zapewnić bezpieczeństwo. Podobne manifestacje odbyły się w innych miastach Włoch, potwierdzając, że proeuropejskie sentymenty są silne i rozprzestrzeniają się w całym kraju. W obliczu rosnących napięć międzynarodowych, takich jak konflikt na Ukrainie czy wewnętrzne problemy polityczne w Europie, głos obywateli, którzy pragną jedności i współpracy, stał się dziś bardziej potrzebny niż kiedykolwiek.