Świat

Rosja na progu ataku na wschodnią flankę NATO? Amerykanie ostrzegają przed niepokojącymi sygnałami!

2025-03-14

Autor: Andrzej

Amerykańskie służby wywiadowcze dostrzegają, że Rosja planuje rozbudowę swojej stałej bazy wojskowej na Białorusi. Wzmocnienie obecności militarnej Moskwy na wschodniej flance NATO ma na celu wywieranie większej presji na Finlandię oraz kraje bałtyckie.

Na co przygotowują się Rosjanie?

Analitycy zwracają uwagę na nasilenie dezinformacyjnych działań urzędników Kremla wymierzonych w kraje NATO. Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji, podczas rozmowy z rosyjskimi dziennikarzami zasugerował, że Sojusz Północnoatlantycki „używa gróźb jako głównego narzędzia w stosunkach międzypaństwowych”, a jego działania mają na celu blokowanie rosyjskich aspiracji w regionie bałtyckim.

Patruszew dodatkowo oskarżył Wielką Brytanię o kierowanie „eskalacją” działań NATO, co miałoby rzekomo zakłócić negocjacje mające doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. W jego opinii, fińska ludność jest rzekomo przyjaźnie nastawiona do Rosji, co kontrastuje z polityką tamtejszych władz, a takie narracje przypominają wcześniejsze powtarzane przez rosyjskich urzędników tuż przed inwazją na Ukrainę.

Interesującym zwrotem akcji jest, że według Instytutu Studiów Wojennych (ISW), Władimir Putin odrzucił propozycję tymczasowego zawieszenia broni, na którą zgodziły się Ukraina i Stany Zjednoczone podczas spotkania w Arabii Saudyjskiej. Zamiast tego wysunął alternatywną ofertę, która jest sprzeczna z planem byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Analitycy ostrzegają, że zaproponowane przez Putina zawieszenie broni mogłoby wzmocnić pozycję Kremla, a także stworzyć korzystne warunki dla wznowienia działań wojennych na warunkach preferowanych przez Rosję. W kontekście trwającego konfliktu, Putin wydaje się dążyć do uzyskania strategicznych ustępstw przed formalnymi negocjacjami.

W raporcie ISW zauważono, że rosyjscy żołnierze wciąż wypierają ukraińskie siły z Sudży i okolic, jednak postępy Rosji w kierunku granicy w obwodzie kurskim zostały spowolnione w porównaniu do wcześniejszych dni. Czy to oznacza nadchodzące napięcia i eskalację konfliktu w regionie? Obserwatorzy międzynarodowi z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji.