
Rosyjska ropa tanieje najszybciej od 14 miesięcy - Kreml w tarapatach!
2025-03-14
Autor: Katarzyna
Zgodnie z informacjami agencji Reuters, w tym tygodniu cena dostaw ropy Urals z portów Morza Bałtyckiego spadła do 53,95 dolara za baryłkę, a w Noworosyjsku nad Morzem Czarnym osiągnęła 55,94 dolara. To dramatyczny spadek, biorąc pod uwagę, że w połowie stycznia rosyjska ropa była sprzedawana po cenie powyżej 70 dolarów, co oznacza spadek o 23% w zaledwie kilka miesięcy. W porównaniu z listopadem oraz grudniem ubiegłego roku, spadek wyniósł ponad 10%.
Czy Kreml stanie w obliczu krytycznego momentu? Ewolucja cen ropy Urals onieśmiela analityków, bowiem poziom 50 dolarów za baryłkę jest bezpośrednio związany z budżetem federalnym Rosji. Jewgienij Suworow, ekonomista z banku CentroCredit, ostrzega przed „wybuchowym” skutkiem dalszych spadków cen - rząd rosyjski będzie zmuszony do cięcia wydatków, co prowadzi do niepokojących spekulacji w sytuacji, gdy kraj zmaga się z konsekwencjami sankcji i wojny na Ukrainie.
Rosja zastała zdefraudowana - dochody ze sprzedaży ropy i gazu za obserwowany okres drastycznie malały; według danych Ministerstwa Finansów w Moskwie dochody z tytułu sprzedaży ropy spadły o 18% w lutym, osiągając jedynie 771,3 miliarda rubli. Deficyt budżetowy przebił dwukrotnie roczny plan, sięgając 2,7 biliona rubli, co odpowiada 1,3% PKB, w porównaniu do wcześniejszych oczekiwań.
Jak będą wyglądały przyszłe ramy konsumpcji ropy na świecie? Ceny ropy naftowej Brent stabilizują się wokół 70 dolarów za baryłkę, a ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam są na poziomie około 58,7 dolara za baryłkę. OPEC prognozuje, że średnioroczny popyt na ropę wzrośnie do 105,2 miliona baryłek dziennie w tym roku, a 106,63 miliona baryłek dziennie w przyszłym. Mazinie statystyki wskazują na wzrost konsumpcji w Chinach i Indiach o prawie 0,54 miliona baryłek dziennie do 2025 roku, a te dwa kraje mają stanowić 40% globalnego wzrostu.
Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) przewiduje niższe tempo wzrostu popytu niż OPEC, szacując wzrost o 1 milion baryłek dziennie. Również EIA zakłada, że średnia cena ropy Brent osiągnie 75 dolarów za baryłkę w trzecim kwartale tego roku. Czy światowe rynki będą w stanie poradzić sobie z tym chaosem? Przyszłość jest pełna niepewności!