
Rzecznik TSUE o wyrokach Trybunału Konstytucyjnego: Bezprecedensowa rebelia
2025-03-11
Autor: Piotr
Rzecznik generalny Dean Spielmann zaproponował Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), aby stwierdził, że Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z prawa Unii Europejskiej. W jego ocenie, kontrowersyjne wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego (TK) znacznie odbiegają od orzecznictwa TSUE dotyczącego skutecznej ochrony prawnej obywateli.
"Przez te wyroki polski TK uderzył w podstawowe zasady praworządności w Unii oraz w autorytet orzeczeń TSUE. Naruszenia tych zasad nie można w żaden sposób usprawiedliwiać przepisami prawa krajowego, nawet jeśli mają one charakter konstytucyjny. Powoływanie się na suwerenność konstytucyjną państwa członkowskiego nie może podważać podstawowych zasad prawa Unii" - zaznaczył rzecznik generalny TSUE.
To stanowisko jest wstępem do przyszłego wyroku TSUE; sędziowie mogą się z nim zgodzić, ale mają również prawo do wydania odmiennych decyzji.
W wyrokach z 14 lipca i 7 października 2021 roku, TK uznał postanowienia traktatów unijnych za niezgodne z Konstytucją RP, w sposób wyraźny kwestionując zasadę pierwszeństwa prawa europejskiego.
Według rzecznika generalnego TSUE, oba te wyroki są nielegalne. Podkreślił, że to wyłącznie TSUE ma kompetencje do rozstrzygania konfliktów między prawem Unii a konstytucjami państw członkowskich.
"Celem Komisji Europejskiej jest zapewnienie Polakom ochrony ich praw oraz umożliwienie korzystania z przynależności do UE na takich samych zasadach jak wszyscy obywatele Unii. Zasada pierwszeństwa prawa UE gwarantuje jednolite stosowanie przepisów w całej Unii" - dodała Komisja Europejska w lutym 2023 roku.
Komisja Europejska uznała, że polski TK naruszył zasady autonomii, pierwszeństwa i skuteczności prawa Unii, a także zasadę zobowiązującego skutku wyroków TSUE. Ponadto, KE argumentowała, że wyroki te naruszają Art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej, który gwarantuje prawo do skutecznej ochrony sądowej.
Dodatkowo, Komisja podkreśliła, że polski TK przestał spełniać wymagania niezależnego i bezstronnego sądu, w wyniku kontrowersyjnych mianowań sędziów w grudniu 2015 roku oraz wyboru prezesa w grudniu 2016 roku.
Sytuacja ta wzbudza zaniepokojenie w całej Unii, a wiele państw członkowskich apeluje o przestrzeganie zasady praworządności. Obserwatorzy podkreślają, że dalsze kroki dotyczące tej sprawy mogą mieć poważne konsekwencje zarówno dla Polski, jak i całej Unii Europejskiej.