Nauka

Sławosz Uznański: Polak w kosmosie już w 2025 roku!

2024-12-02

Autor: Andrzej

Z wielką radością ogłaszamy, że Polska dostąpi zaszczytu wzięcia udziału w międzynarodowej misji kosmicznej! W poniedziałek podano oficjalną nazwę polskiej misji technologiczno-naukowej, która ma na celu wysłanie doktora Sławosza Uznańskiego na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Misja nosi nazwę "Ignis", co oznacza "ogień" i ma związek z rewolucyjnymi badaniami, które w niej zostaną przeprowadzone.

Minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk, w trakcie prezentacji nazwy misji podkreślił, jak ogromny wpływ na nasze życie mają technologie kosmiczne. "Dzięki tej misji zyskają nie tylko nasi rodacy, ale także cała międzynarodowa społeczność. Będzie to istotny krok naprzód dla polskiej gospodarki" - dodał.

Misja Ignis to część większej misji Ax-4, która zgodnie z zapowiedzią prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej, prof. Grzegorza Wrochna, zaplanowana jest na wiosnę 2025 roku, najwcześniej w kwietniu. To będzie drugie załogowe loty, w których bierze udział astronauta projektowy ESA. Koszt misji pokryje Ministerstwo Rozwoju i Technologii we współpracy z ESA.

Warto podkreślić, że dr Sławosz Uznański, który został wybrany do rezerwy astronautów ESA w 2022 roku, przeprowadzi szereg przełomowych badań w warunkach mikrograwitacji. Jego eksperymenty dotyczyć będą między innymi mikrobiomu ludzkiego, nowych materiałów oraz zastosowania sztucznej inteligencji. Zajmie się również działaniami edukacyjnymi, aby inspirować kolejne pokolenia do eksploracji kosmosu.

"Misja Ignis to krok milowy dla polskiej nauki i przemysłu, który otworzy nowe możliwości dla naszych badań oraz zwiększy konkurencyjność Polski na arenie międzynarodowej" - stwierdził prof. Wrochna. Udział w misji będzie nie tylko wielkim sukcesem osobistym Uznańskiego, ale także inspiracją dla młodych naukowców i inżynierów w Polsce.

Bądźcie na bieżąco, bo to dopiero początek ekscytującej drogi w kosmos! Polak na ISS to wydarzenie, które na pewno zapisze się w historii Polski! Czyż to nie jest kapitalna okazja, by poczuć dumę z naszego udziału w kosmicznych badaniach?