Stellantis Wstrzymuje Produkcję Elektryków na Dłużej – Co To Oznacza dla Przemysłu Motoryzacyjnego?
2024-12-13
Autor: Katarzyna
Stellantis, globalny gigant motoryzacyjny, ogłosił wstrzymanie produkcji elektrycznych pojazdów w swoim zakładzie Mirafiori w Turynie. Produkują tam popularne modele elektryczne, takie jak Fiat 500e oraz Maserati GranTurismo Folgore. Przerwa, która miała trwać od 2 grudnia do 5 stycznia, została przedłużona aż do 20 stycznia, co budzi niepokój w branży.
Decyzja o wstrzymaniu produkcji jest reakcją na spadające zainteresowanie elektrycznymi pojazdami, co z kolei jest efektem osłabienia sprzedaży w Europie oraz złego popytu na luksusowe auta w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Z danych wynika, że w listopadzie sprzedaż aut z napędem elektrycznym w Niemczech spadła po raz jedenasty z rzędu.
Stellantis nie jest jedynym producentem z problemami. Ford zmuszony był do ograniczenia produkcji w swoim Centrum Pojazdów Elektrycznych w Kolonii, co również jest wynikiem słabnącego popytu. Amerykański producent zapowiedział również zwolnienia w Europie do 2027 roku.
Volkswagen również styka się z trudnościami, wprowadzając surowy program oszczędnościowy, który może obejmować zamknięcie niektórych zakładów w Niemczech, co byłoby bezprecedensowym wydarzeniem w historii tej marki.
Jednakże, istnieje nadzieja na odbudowę rynku elektryków. Nowe przepisy dotyczące emisji CO2, które wejdą w życie w styczniu 2025 roku, wymuszą na producentach wprowadzenie zmian, które mogą poprawić sytuację. Jeśli nie spełnią nowych norm, będą musieli płacić wysokie kary finansowe, co z kolei może wpłynąć na obniżenie cen aut elektrycznych.
Warto również dodać, że Stellantis planuje przekształcenie obecnej generacji Fiata 500e na model spalinowy, wyposażony w litrowy silnik benzynowy, który zadebiutuje w latach 2025-2026. To oznacza, że marka cofnie się w kierunku tradycyjnych napędów, co może wzbudzić kontrowersje wśród eko-entuzjastów.
Czy władze Stellantis zdołają znaleźć sposób na revitalize produkcję i przywrócenie pozytywnego nastawienia konsumentów do elektryków? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – przyszłość motoryzacji leży w innowacjach i zdolności do adaptacji na ciągle zmieniających się rynkach.