Kraj

Straszna śmierć Agnieszki Kusiak: morderca nadal na wolności

2025-04-06

Autor: Andrzej

Ciało 14-letniej Agnieszki Kusiak zostało znalezione 2 grudnia 1995 roku w okolicach Gorlic, w województwie małopolskim. Dziewczynka miała wtedy pojechać do swojej babci, ale zmieniła plany i nigdy nie dotarła na miejsce. Szybko okazało się, że nie jest to przypadek potrącenia samochodem, jak początkowo sądzili policjanci.

Po wstępnym dochodzeniu okazało się, że dziewczyna została zamordowana - zadano jej aż 72 ciosy nożem. Ofiara zmarła w wyniku wykrwawienia. Miejsce, gdzie znaleziono jej ciało, nie było miejscem zbrodni, co wzbudziło dodatkowe wątpliwości w śledztwie. Policjanci odkryli również, że Agnieszka nie była zgwałcona, co potęgowało tajemnicę wokół tego przerażającego morderstwa.

Zaledwie kilka dni po odkryciu ciała, policja zatrzymała podejrzanego, 28-letniego Piotra N. W jego pojeździe odkryto zawieszkę, która należała do Agnieszki, jednak brak wystarczających dowodów pozwolił jej na wypuszczenie na wolność po pięciu miesiącach. Z czasem śledztwo uległo zawieszeniu, a prokuratura umorzyła sprawę.

Rodzina Agnieszki, wyczerpana dramatycznymi wydarzeniami, próbowała na własną rękę odnaleźć prawdę. Tragedia, jaką była strata córki, poważnie wpłynęła na ich zdrowie psychiczne. Po kilku latach zmarli zarówno matka, jak i ojciec dziewczynki, pozostawiając siostry bez rodziców.

Dla wielu osób sprawa Agnieszki jest nie tylko przestępstwem, ale także niewyjaśnioną zagadką. W grudniu 2024 roku minie 29 lat od tej straszliwej zbrodni, a morderca wciąż pozostaje na wolności. W miarę upływu lat nadzieja na rozwiązanie tej sprawy maleje, a rodzina i społeczność wciąż poszukują odpowiedzi na pytania, które zdają się nie mieć końca.