Marcin Hakiel i jego ukochana Dominika Serowska 4 grudnia na swoich profilach społecznościowych ogłosili radosną nowinę o narodzinach swojego syna. Choć początkowo nie ujawnili jego imienia, to już 15 grudnia para zdecydowała się podzielić z internautami tą informacją - ich syn nazywa się Romeo. To nietypowe imię wywołało ogromne poruszenie w sieci. Internauci, nie mogąc ukryć zdziwienia, zaczęli komentować: "Czemuż ty jesteś Romeo?" oraz "Co za krzywda dla dziecka!".

Imię Romeo znane jest przede wszystkim z najsłynniejszego dramatu Williama Shakespeare'a. Warto zauważyć, że w 2023 roku w Polsce to imię nadano tylko sześciu chłopcom! Kiedy Marcin i Dominika ogłosili na Instagramie, że ich syn nosi to nietypowe imię, wielu internautów nie kryło szoku, a niektórzy nawet kwestionowali ich wybór. Dominika, broniąc swojego wyboru, podkreśliła, że "Romek to Roman" i zaznaczyła, że nie chciała dla swojego dziecka pospolitego imienia, co wywołało jeszcze większe dyskusje. "Witamy w Polsce, gdzie najlepiej być zwyczajnym. Ale ja nie chcę tak żyć!" - grzmiała Dominika.

Na pytanie o nietypowość imienia Romeo zwróciliśmy się do polonistki Anety Korycińskiej, znanej w sieci jako Baba od polskiego. Podkreśliła ona, że imię Romeo rzeczywiście jest w Polsce mało popularne, rzadko nadawane. Interesujące jest także to, że istnieje jedynie 13 przypadków imienia Romeo Junior w Polsce, co również czyni je rzadkością.

Dane mówią, że imienia Romeo używa obecnie zaledwie 292 mężczyzn w całym kraju, co w porównaniu do innych imion, komentowanych w ostatnich latach, stawia je w zupełnie innym świetle. Dla przykładu, imię Nikodem, które do niedawna również uznawane było za rzadkie, nosi aż 65 048 osób i było jednym z najczęściej nadawanych imion chłopcom w 2024 roku.

Z pewnością imię Romeo będzie budzić kontrowersje i dyskusje, a także przyciągać zainteresowanie mediów oraz internautów. Jak odbierze to malutki Romeo w przyszłości? Czy to spektakularne imię zodołuje w jego życiu wielkie osiągnięcia, czy będzie nim tylko dźwiganie bagażu oczekiwań? Czas pokaże!