Syria. Niemcy przed kluczową decyzją. Wszystkie oczy na służbę zdrowia
2024-12-09
Autor: Michał
Wprowadzenie
Od niedzieli temat konsekwencji upadku reżimu Asadów w kontekście migracji podzielił niemiecką scenę polityczną. W chadecji słychać głosy, by wstrzymać przyjmowanie uchodźców z Syrii i szybko zrewidować politykę przyznawania obywatelom tego kraju statusu uchodźców w Niemczech.
Z drugiej strony Zieloni uważają całą dyskusję na tym etapie za bardzo cyniczną i przedwczesną. Nie wiadomo, w jakim kierunku podąży Syria, jak wyglądać będzie okres przejściowy do czasu utworzenia nowego rządu. Niektórzy politycy przestrzegają przed kolejną falą uchodźców, tym razem tych, którzy do tej pory wspierali Baszara al-Asada i mogą za to być prześladowani.
Nele Allenberg z Niemieckiego Instytutu Praw Człowieka ostrzega, że temat uchodźców z Syrii może być wykorzystywany w zbliżającej się kampanii wyborczej.
Opinie ekspertów
- Dyskusja o tym, czy uchodźcy mogą lub powinni wrócić do Syrii, jest obecnie przedwczesna. Sytuacja dopiero zaczyna się zmieniać. Konieczne jest odczekanie, aż sytuacja się ustabilizuje, by mieć pewność, że ludzie nie zostaną odesłani do warunków, które mogą stanowić dla nich zagrożenie - mówił ekspert.
Decyzje urzędów
W poniedziałek Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców podjął pierwszy krok, decydując o wstrzymaniu przyjmowania i rozpatrywania wniosków azylowych syryjskich obywateli. Urząd uzasadnia swoją decyzję tym, że sytuacja w Syrii jest niejasna, a każda decyzja o przyznaniu azylu opierałaby się na "kruchych zasadach", co dotyczy około 50 tys. wniosków.
Statystyki dotyczące uchodźców
Według statystyk niemieckiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w Niemczech żyje prawie 975 tys. Syryjczyków. Do tej pory zaledwie 5 tys. osób otrzymało prawo do azylu. 321 tys. to osoby, które zostały zarejestrowane jako uchodźcy na podstawie Konwencji Genewskiej. Kolejne 329 tys. zarejestrowano jako uchodźcy wojenni, a ostatnią grupą, liczącą 300 tys. osób, są Syryjczycy, którzy przyjechali do Niemiec jako członkowie rodzin. Status ochronny uchodźcy z Syrii otrzymują na trzy lata, z możliwością przedłużenia na kolejne trzy, jeśli sytuacja w ich kraju się nie zmieni.
Przyszłość uchodźców i ich wpływ na rynek pracy
Trudno na razie spekulować, jaka będzie fala powrotów do Syrii i ilu nowych uchodźców zechce przyjechać do Niemiec po obaleniu reżimu Al-Asada. Również wśród samych Syryjczyków podczas demonstracji w Berlinie można było usłyszeć różne głosy. Część osób zadeklarowała chęć przystąpienia do odbudowy swojego kraju, inni zamierzają pozostać w Niemczech ze względu na rozpoczęte tu nowe życie.
Dla niemieckiej gospodarki powroty Syryjczyków mogą mieć poważne konsekwencje, zwłaszcza w służbie zdrowia, ponieważ Syryjczycy stanowią największą grupę wśród zagranicznych lekarzy pracujących w Niemczech. Pod koniec ubiegłego roku w Niemczech pracowało ponad 6100 syryjskich lekarzy. W obliczu ogromnych problemów z brakami kadry medycznej - lekarzy, pielęgniarek i pielęgniarzy - ich powroty mogłyby pogorszyć sytuację.
Jednak odpływ siły roboczej może dotknąć również inne branże, takie jak gastronomia i hotelarstwo, budownictwo, transport i logistykę, a także branżę informatyczną. Z drugiej strony mamy do czynienia z około pół milionem syryjskich uchodźców, którzy w Niemczech pobierają zasiłki, a dotąd nie zostali zintegrowani z rynkiem pracy.
Podsumowanie
Niemiecki rząd wstrzymuje się od jakichkolwiek decyzji dotyczących przyszłości Syryjczyków w Niemczech, tłumacząc to brakiem przejrzystej sytuacji w kraju. To bez wątpienia będzie jedno z wyzwań dla nowego niemieckiego rządu, który zacznie swoją pracę prawdopodobnie wiosną przyszłego roku.