Nauka

Tego nikt się nie spodziewał! Czas na zupełnie nowe lądowanie na Marsie z łazikiem Rosalind Franklin!

2025-04-01

Autor: Ewa

Firma Airbus UK zdobyła kontrakt o wartości 150 mln funtów na zaprojektowanie i zbudowanie nowatorskiej platformy lądującej, która dostarczy europejski łazik na powierzchnię Czerwonej Planety. Łazik Rosalind Franklin, zaprojektowany w Stevenage, pierwotnie miał zostać wystrzelony w 2022 roku, jednak z uwagi na poważne przeszkody, misja ta została opóźniona.

Głównym powodem opóźnienia było zakończenie współpracy Europejskiej Agencji Kosmicznej z Rosją, co miało miejsce po inwazji na Ukrainę. Roskosmos miał dostarczyć system lądowania, lecz po zerwaniu współpracy Wielka Brytania oraz inni międzynarodowi partnerzy zdecydowali o zastąpieniu rosyjskich komponentów, co umożliwiło przyznanie kontraktu firmie Airbus UK.

Wprowadzenie do historii

Łazik został nazwany na cześć brytyjskiej naukowczyni Rosalind Franklin, której badania miały kluczowe znaczenie dla zrozumienia struktury DNA. Misja ma na celu poszukiwanie śladów życia, zarówno obecnego, jak i dawnego, na Marsie. Łazik będzie wyposażony w zaawansowane narzędzia, w tym wiertło zdolne do penetracji gruntu marsjańskiego na głębokość dwóch metrów, co stanowi przełom w dotychczasowych misjach marsjańskich.

Głębokie wiercenie jest kluczowe, ponieważ na tej głębokości próbki będą chronione przed szkodliwym promieniowaniem oraz ekstremalnymi warunkami panującymi na powierzchni Marsa. To daje realną szansę na odkrycie potencjalnych dowodów życia, które mogłyby zostać zniszczone przez harshne warunki górnej atmosfery.

Łazik zostanie również wyposażony w nowatorskie systemy robotyki i autonomicznej nawigacji, co pozwoli na skuteczniejszą eksplorację powierzchni Czerwonej Planety. Technologie te mogą także znaleźć zastosowanie na Ziemi, na przykład w elektrowniach jądrowych czy w głębinach oceanicznych, gdzie warunki odbiegają od normy.

Brytyjskie uniwersytety są również zaangażowane w rozwój łazika - University College London prowadzi prace nad systemem panoramicznej kamery (PanCam), a Uniwersytet w Aberystwyth buduje spektrometr podczerwieni, który pomoże w identyfikowaniu najciekawszych minerałów do dalszego badania.

Lądowanie na Marsie pozostaje jednym z najtrudniejszych wyzwań misji. Zestaw spadochronów oraz rakiet hamujących musi w krótkim czasie spowolnić łazik z prędkości 45 m/s do mniej niż 3 m/s przed przyziemieniem - wszystko zaledwie w ciągu sześciu minut. Ryzyko niepowodzenia jest znaczne, ponieważ około 60% prób lądowania na Marsie kończy się niepowodzeniem. Przykładem nieudanego lądowania jest ostatni europejski łazik, Schiaparelli, który uległ katastrofie w 2016 roku.

Misja ma wystartować w 2028 roku, a lądowanie planowane jest na 2030 rok, o czym poinformowano w ramach strategii unikania sezonu globalnych burz piaskowych na Marsie. Dodatkowo, projekt łazika przyczyni się do stworzenia około 200 wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy w brytyjskim sektorze kosmicznym, który w tej chwili zatrudnia około 50 tys. ludzi.

Brytyjska Agencja Kosmiczna, jako finansująca to przedsięwzięcie, uruchomiła nowy Narodowy Program Innowacji Kosmicznych z budżetem 17 mln funtów, który ma na celu wspieranie rozwoju technologii kosmicznych w Wielkiej Brytanii. To ogromna szansa na zwiększenie innowacyjności i umocnienie pozycji brytyjskiego przemysłu w zglobalizowanym rynku technologii kosmicznych.

Airbus UK staje przed ogromnym wyzwaniem — mają zaledwie trzy lata na ukończenie platformy lądującej, z brakiem wcześniejszego doświadczenia w budowie systemów lądowania na innych planetach. Kolejna próba może być kluczowa dla przyszłych eksploracji kosmicznych!