
Tesla ostrzega przed cłami: ogromne konsekwencje dla przemysłu USA!
2025-03-14
Autor: Katarzyna
Tesla, jedna z wiodących firm zajmujących się produkcją pojazdów elektrycznych, ostrzega przed możliwymi unikami w związku z wojną handlową. W niepodpisanym liście, który został opublikowany 11 marca w rejestrze regulacyjnym, firma zwróciła uwagę, że wprowadzenie ceł może znacznie podnieść koszty produkcji ich pojazdów w USA. Co więcej, inne państwa mogą odpowiedzieć, wprowadzając cła na samochody Tesli produkowane w Austin, a także na kluczowe komponenty elektroniczne produkowane w Kalifornii i Nevadzie.
Elon Musk w tarapatach
Zarząd Tesli, na czele z Elonem Muskiem, znajdują się w trudnej sytuacji ze względu na rosnące koszty produkcji, które wynikają z wcześniejszych decyzji dotyczących amerykańskich ceł. Te działania wpłynęły negatywnie na konkurencyjność amerykańskich producentów na rynkach międzynarodowych.
Musk, który jest blisko związany z polityką byłego prezydenta Trumpa, zauważył, że jego działalność w Białym Domu powoduje, że zarządzanie firmą staje się coraz trudniejsze. Jego zaangażowanie w politykę i napięcia związane z wprowadzeniem ceł mogą wpływać na przyszłość Tesli.
Akcje firmy spadły niemal o 50% od grudniowego szczytu wartości. W swoim liście Tesla podkreśliła, że popiera gruntowną analizę polityki handlowej, aby zapewnić, że podejmowane działania nie szkodzą amerykańskim firmom.
Brak podpisu pod listem wydaje się być nietypowy, ale nie jest to pierwszy raz, gdy Tesla stosuje ten rodzaj komunikacji. W przeszłości podobne uwagi były przesyłane do instytucji rządowych bez podpisu.
Cła mogą zniszczyć amerykański przemysł motoryzacyjny
Przyszłość amerykańskiego przemysłu samochodowego może zostać poważnie zagrożona przez groźby wprowadzenia ceł na towary z Kanady i Meksyku. Analitycy Barclays ostrzegają, że 25-procentowe cła na import z tych krajów mogłyby zniwelować zyski głównych producentów, takich jak Ford, General Motors i Stellantis.
Przewodniczący Forda, Jim Farley, wskazał na możliwość zniszczenia amerykańskiego przemysłu samochodowego, jeśli te cła wejdą w życie. Części do samochodów Tesli również są w dużej mierze importowane z Meksyku – w 2025 roku może to stanowić aż 25% komponentów.
Finansowy dyrektor Tesli, Vaibhav Taneja, wyraził zaniepokojenie dotyczącą skutków taryf, stwierdzając, że zmiany te mogą znacząco wpłynąć na działalność i rentowność firmy. Z niepewnością w tej kwestii, Tesla stara się lokalizować swoje łańcuchy dostaw, ale nadal pozostaje uzależniona od części produkowanych na całym świecie.
Konsekwencje wprowadzenia ceł mogą zatem być druzgocące zarówno dla Tesli, jak i całego amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego. Niezależnie od rozwoju sytuacji, oczy całego świata będą zwrócone na działania rządu USA i jego wpływ na przyszłość innowacyjnych technologii oraz produkcji samochodów.