Rozrywka

"Trzeba modlitwy przebłagalnej za ten skandal!" Film, który wywołuje oburzenie katolików

2025-03-18

Autor: Tomasz

Zjawienie się na świat małej Partenope to jak narodziny bogini. Na malowniczej wyspie Capri pojawia się kobieta idealna, która swoją niezwykłą urodą potrafi zniewolić mężczyzn, jednocześnie wymykając się ich żądzy. Ambitna, pełna ciekawości świata, nade wszystko ceni sobie wolność oraz poszukiwanie własnej drogi przez życie. Od mężczyzn, których spotyka, amerykańskiego pisarza, urokliwego biskupa po zakochanego w niej przyjaciela z młodości, uczy się patrzeć na świat z różnych perspektyw. Zanurzona w tętniącym życiem neapolitańskim codzienności, nigdy nie daje się zdefiniować i ujarzmić — właśnie tak film "Bogini Partenope" zapowiada polski dystrybutor, firma Monolith Films.

Film nie odnosi się bezpośrednio do Kościoła katolickiego, jednak w pewnym momencie pojawia się wątek, który wzbudza oburzenie niektórych katolików. Dotyczy on erotycznej relacji Partenope z neapolitańskim biskupem, który jest odpowiedzialny za tzw. cud św. Januarego.

Cud ten polega na upłynnieniu się krwi świętego, co jest związane z relikwią w miejscowej katedrze. Wierni codziennie gromadzą się, a brak cudu postrzegany jest jako zły omen. Kościół nigdy nie uznał tego wydarzenia za oficjalne cudo.

Reżyser Paolo Sorrentino, zdobywca Oscara i znany z wielkiej miłości do Neapolu, wykorzystał ten temat w swoim najnowszym filmie. Upłynnienie krwi św. Januarego następuje w "Bogini Partenope" tuż po scenie intymności tytułowej bohaterki z biskupem.

Ksiądz prałat Vincenzo De Gregorio, odpowiedzialny za relikwię, wyraził swoją dezaprobatę, twierdząc, że film przedstawia zbyt powierzchowny obraz skomplikowanej tajemnicy Neapolu. Inni duchowni również krytykują sposób przedstawienia Kościoła, wskazując na jego nieustanną instrumentalizację w sztuce.

Profesor Roberto de Mattei, prezydent fundacji Lepanto, stwierdził, że "ten film hańbi Neapol", oraz podkreślił konieczność modlitwy przebłagalnej za ten skandal, który zdaniem wielu katolików może wpłynąć na wiarę mieszkańców miasta.

W odpowiedzi na krytykę Sorrentino powiedział, że interesuje go temat uwodzenia i relacji władzy, które są tematem przewodnim filmu. „Najbardziej niepokoją mnie jednak ideologiczne kaptury, które narzucają pewne ograniczenia w sposobie myślenia" — dodał.

Film "Bogini Partenope" zdobija serca widzów, które po raz kolejny udowadniają, że temat Kościoła katolickiego w kinie jest niezwykle kontrowersyjny i wzbudza gorące emocje. Warto dodać, że to nie pierwszy raz, gdy Sorrentino wywołuje oburzenie; wcześniej jego serial "Młody papież" również budził wiele kontrowersji, co jedynie świadczy o jego umiejętności poruszania delikatnych tematów.

W nadchodzącej premierze filmu "Bogini Partenope" w Polsce możemy spodziewać się dyskusji na temat nie tylko samej fabuły, ale również wpływu sztuki na postrzeganie religii w dzisiejszych czasach.