Polska Unia Ceramiczna, skupiająca najważniejszych producentów płytek ceramicznych, takich jak Ceramika Paradyż, Grupa Cerrad, Grupa Cersanit, Grupa Końskie, Marazzi Poland oraz Grupa Tubądzin, alarmuje o kryzysie w polskim przemyśle ceramicznym. W zakładach zatrudnionych jest około 6 tysięcy osób, a wraz z siecią partnerów liczba ta wzrasta do ponad 60 tysięcy.

Polski sektor ceramiczny, z mocami produkcyjnymi na poziomie około 130 milionów m² płytek rocznie, jest trzecim co do wielkości producentem w Unii Europejskiej, tuż za Hiszpanią i Włochami.

Obecna sytuacja gospodarcza stawia branżę w trudnej pozycji, a dalsze funkcjonowanie wielu firm stoi pod znakiem zapytania. Z powodu rosnących kosztów energii i cen uprawnień do emisji CO2, konkurencyjność polskiego przemysłu dramatycznie spada. Polska Unia Ceramiczna ostrzega, że wprowadzenie ochrony rynku wewnętrznego przed nieuczciwą konkurencją, w tym importem płytek ceramicznych z Indii, jest kluczowe dla utrzymania produkcji w kraju.

Wzrost kosztów produkcji płytek w 2024 roku wynosi ponad 40% w porównaniu do 2021 roku! To wynik drastycznych podwyżek cen gazu, energii, surowców oraz transportu, co w połączeniu z kryzysem w budownictwie oraz ciągłym napływem tanich produktów z Indii i Turcji przyczynia się do niemożności rekompensaty wzrostu kosztów cenami wyrobów.

Indie stały się największym dostawcą importowanych płytek w Polsce, odpowiadając za ponad 21% sprzedaży w bieżącym roku, oferując średnie ceny na poziomie 5,5 euro, podczas gdy krajowi producenci sprzedają je średnio po 8,1 euro!

Jest to niepokojący sygnał, ponieważ działalność branży ceramicznej staje się coraz bardziej nierentowna. Bez systemowych rozwiązań, które obniżyłyby ceny energii i gazu, oraz bez wprowadzenia ochrony rynku wewnętrznego, wiele firm może stanąć na skraju upadku, co prowadzić będzie do wzrostu bezrobocia wśród pracowników.

W tym kontekście warto wspomnieć o cłach antydumpingowych, które zostały wprowadzone przez Komisję Europejską 9 lutego 2023 r. na płytki ceramiczne z Indii, wynoszących od 6,7% do 8,7%. Niestety, te działania nie zahamowały fali importowej.

Europejska Federacja Producentów Płytek Ceramicznych (CET) złożyła skargę do Komisji Europejskiej, domagając się podniesienia stawek celnych, by zniwelować nierówności konkurencyjne i chronić rodzimych producentów.

Sektor ceramiczny w Polsce stoi na krawędzi kryzysu, a przyszłość branży pozostaje niepewna. Czy działania rządu i UE będą wystarczające, aby uchronić krajowych producentów przed falą bankructw i masowymi zwolnieniami? Czas pokaże!