Finanse

Zaskakujące sekrety domu Krzysztofa Mirucia. Legendarny właściciel z przeszłości!

2024-10-09

Autor: Andrzej

Krzysztof Miruć, znany projektant wnętrz, zamieszkuje w urokliwym, parterowym domu otoczonym malowniczym lasem. Jego posiadłość ma około 140 m², z czego 85 m² to powierzchnia mieszkalna. Miruć jest osobą nietypową — niedawno ujawnił, że jest śmiertelnie uczulony na jabłka i orzechy, co przyciągnęło uwagę mediów.

Jego dom to nie tylko miejsce zamieszkania, ale także przestrzeń z bogatą historią. Właścicielem domu przed Miruciem był Jerzy Połomski, ikona polskiej estrady. Połomski nie tylko mieszkał w tym domu, ale także osobiście go zaprojektował w 1976 roku, co czyni go miejscem pełnym wspomnień i artystycznych inspiracji. Jak mówi Miruć, „Jerzy rozpoczął budowę i miał wizję, która teraz zyskała moje odzwierciedlenie.”

Dzięki wyjątkowej historii, dom zyskał przydomek „Połomka,” nadany przez przyjaciela Krzysztofa, Jacka Ernsta. Otaczająca posiadłość zieleń zapewnia ciszę i spokój, a wnętrze zachwyca nowoczesnym wystrojem. W salonie, połączonym z kuchnią, znajduje się nowoczesna koza, która zdobi przestrzeń i doskonale spełnia funkcję grzewczą w chłodne dni.

W kuchni uwagę przyciąga lustro nad blatem, które wizualnie powiększa przestrzeń. Jako projektant, Miruć zdecydował się na innowacyjne rozwiązania, takie jak blat zlicowany z frontami szafek, co nadaje elegancki wygląd.

Strefa relaksu w jego domu została urządzona z myślą o komforcie, z wygodną kanapą i unikalnymi dekoracjami. Wyjątkowy stolik kawowy, wykonany z pięknego drewna, w połączeniu z oryginalnymi krzesłami przyciąga wzrok. Ręcznie robione lampy i lustra w ozdobnych ramach dodają charakteru i tworzą przytulną atmosferę.

Sypialnia Mirucia to prawdziwa oaza spokoju. W centrum znajduje się komfortowe łóżko, którego wezgłowie wykonano z drewnianych desek z XVII-wiecznych drzwi przywiezionych z Tybetu. Na ścianach wisi nietypowy zbiór XIX-wiecznych grafik, co stanowi efektowny akcent artystyczny. Co ciekawe, znalazła się tam również szkatułka, która wcześniej należała do Połomskiego. Bezpośredni dostęp do tarasu i ogrodu z sypialni sprawia, że Miruć może cieszyć się naturą na wyciągnięcie ręki.

Dom Krzysztofa Mirucia to miejsce, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, a każda przestrzeń odzwierciedla niezwykłą indywidualność jego właściciela. Z pewnością wart jest wizyty każdego, kto ceni nie tylko piękno, ale i opowieści kryjące się za murami.