Profesor Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę na nieoczekiwane zmiany w polskiej polityce, które mogą wpłynąć na nadchodzące wybory. Coraz częściej mówi się o skomplikowanej sytuacji na prawicy, gdzie kandydaci z różnych obozów, w tym z Konfederacji i PiS, będą musieli stawić czoła nowym wyzwaniom. Do tej pory PiS dominowało w polskiej polityce, jednak obecność Silviana Mentzena z Konfederacji przynosi nowe nadzieje dla potencjalnych wyborców, zwłaszcza młodszych. Młodsze pokolenie pasjonuje się ideami libertariańskimi, a Mentzen ma szansę zdobyć ich poparcie, skupiając się na wolności gospodarczej i indywidualnych prawach obywatelskich.

Analizując poprzednie kampanie, można zaobserwować, że poparcie dla Konfederacji było silne w momencie, gdy tematy takie jak relacje polsko-ukraińskie zyskiwały na znaczeniu. Warto podkreślić, że kandydat PiS, Karol Nawrocki, w jego kampanii nie zyskał entuzjastycznego poparcia, co stawia go w trudnej sytuacji w konfrontacji z Mentzenem.

Co więcej, sytuacja międzynarodowa sprzyja Mentzenowi, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie. Większość Polaków woli zakończenie konfliktu, co może być argumentem w jego kampanii. Wypowiedzi niektórych polskich polityków, które sugerują konieczność dalszego zaangażowania militarnego, mogą zniechęcać młodszych wyborców, co jest kluczowe dla przyszłości Konfederacji.

Obawy w obozie PiS wzrastają, gdyż mogą oni zacząć zastanawiać się, co ich partia jeszcze może zaoferować w kontekście politycznej przyszłości kraju. PiS ma potencjał, by skutecznie zaatakować Mentzena, jednak jak na razie nie wykorzystuje schwyty rynków.

Zaś sukces Donalda Trumpa na międzynarodowej scenie może wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji w Polsce. Obawiają się zwłaszcza, że utrzymanie władzy przez PiS może być zagrożone w wyniku spadku obaw wyborców. Z drugiej strony, Konfederacja jest w sytuacji, w której ma wiele do zyskania, starając się poszerzyć swoje poparcie o starszych wyborców.

Kampania Mentzena stara się połączyć różne grupy wiekowe, co może zadziałać tylko pod warunkiem objęcia długoterminowych działań. Biorąc pod uwagę zmiany w braku aktywności PiS, istnieje możliwość, że Narodowy zjazd na nowo zdefiniuje wybory prezydenckie. W tej chwili rywalizacja z Trzaskowskim wydaje się można zinterpretować jako odskocznię dla Mentzena.

Obaj kandydaci mogą mieć trudności, ale ci, którzy są odpowiedzialni za strategię Trzaskowskiego, mogą czuć się pewnie w obliczu Nawrockiego, natomiast Mentzen byłby poważnym wyzwaniem. Obie grupy, starsza i młodsza, będą miały swoje unikalne preferencje, jednak odpowiednia strategia może doprowadzić do wzrostu poparcia dla Konfederacji.