Kraj

Zwrot w sprawie ofiar rzezi wołyńskiej. Reakcja polskiego MSZ zaskakuje wszystkich!

2024-10-02

Kiedy wydawało się, że sprawa rzezi wołyńskiej znów zniknie w mrokach historii, nowe oświadczenia polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wciągnęły ten temat w wir międzynarodowych dyskusji.

— Mamy nadzieję, że faktycznie do podjęcia takiej decyzji dojdzie — podkreślił w środę Paweł Wroński, rzecznik MSZ, pytany o zapewnienia Ukrainy dotyczące rzezi wołyńskiej. To zdanie nie pozostawia wątpliwości, że sprawa jest zbyt ważna, by pozostać z boku.

Minister Radosław Sikorski wyraźnie zaznaczył, że traktuje tę kwestie nie jako spór polityczny, lecz jako wyzwanie cywilizacyjne. Apeluje do Ukrainy o podjęcie działań, które byłyby chrześcijańskim gestem pamięci wobec ofiar tragicznych wydarzeń na Wołyniu. Rzecznik zwrócił uwagę, że to nie tylko kwestia przeszłości, ale również element przyszłych relacji polsko-ukraińskich, które mogą być kluczowe w kontekście dalszej integracji Ukrainy z Unią Europejską.

"W tym roku do Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej napływają wnioski od Polaków o możliwość poszukiwania i ekshumacji szczątków członków ich rodzin. Otrzymano także prośby o przeprowadzenie takich prac w obwodzie rówieńskim" — informuje UIPN w komunikacie. Po rozpatrzeniu wniosku z września 2024 roku, instytut planuje włączyć prace poszukiwawcze do harmonogramu na 2025.

Kwestie związane z ekshumacją ofiar rzezi wołyńskiej były również poruszane podczas spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą. Hołownia podkreślił, że konieczność upamiętnienia polskich ofiar nie jest tylko formalnością, a warunkiem dalszej współpracy obu krajów.

Co więcej, wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, stwierdził, że bez odpowiedniego upamiętnienia ofiar wołyńskiej zbrodni nie ma mowy o wstąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej. Jego słowa to istotna deklaracja, która może zmienić bieg historii, zwłaszcza w kontekście zbliżających się negocjacji akcesyjnych.

Temat rzezi wołyńskiej staje się zatem nie tylko kwestią pamięci, ale nabiera wymiaru politycznego i prawnego. Wszyscy mają nadzieję, że ukraińskie władze podejmą działania w tej sprawie i zainicjują proces pojednania, który z pewnością przyniesie obopólne korzyści. Jak się okazuje, zrozumienie i wybaczenie są zaledwie krokiem od uznania i prawdy.