Rozpoczęła się kluczowa budowa drogi ekspresowej S7, której koszt szacowany jest na około 2,9 miliarda złotych. Wartość wydatków kwalifikowalnych przekracza 1,2 miliarda złotych, z czego dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej wyniesie nieco ponad 1 miliard złotych. To ogromny zastrzyk finansowy, który ma na celu usprawnienie transportu w regionie.

Jak dokładnie podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), kluczowy odcinek Płonsk - Czosnów obejmie budowę blisko 35 kilometrów nowej drogi ekspresowej S7. Inwestycja ta zlokalizowana będzie w centralnej części województwa mazowieckiego, w powiatach płonskim i nowodworskim.

Z kolei Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej, która powstaje wzdłuż trasy S7, stanie się kluczowym odcinkiem dla mieszkańców Gdańska i okolic. Będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa o długości nieco ponad 32 kilometrów oraz ponad 6-kilometrowa obwodnica Żukowa, łącząca S7 z Południową Obwodnicą Gdańska oraz Trasą Kaszubską w ciągu S6. To z pewnością zminimalizuje ruch w istniejącej już Obwodnicy Trójmiasta.

Nie można zapomnieć, że środki na tę inwestycję zostały pozyskane z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS). W ostatnich miesiącach GDDKiA zdołała pozyskać blisko 5 miliardów złotych na budowę polskich dróg. To nie tylko poprawi infrastrukturę, ale także przyczyni się do wzrostu gospodarczego regionu.

Budowa realizowana jest w systemie „projektuj i buduj”, a odcinek został podzielony na trzy kontrakty, z których każdy obecnie znajduje się w fazie realizacji. Prace toczą się z zachowaniem dwupasmowej przejezdności w każdym kierunku. Wyjątkami są miejsca takie jak most na Wiśle, gdzie obowiązuje zmienny układ pasów 2+1.

Droga ekspresowa S7 ma kluczowe znaczenie dla transportu w Polsce, łącząc Trójmiasto, Warszawę i Kraków, a także ułatwiając dojazd do Elbląga, Radomia i Kielc. Docelowa długość S7 ma wynosić około 750 kilometrów, co uczyni ją jedną z najdłuższych tras szybkiego ruchu w kraju. To ogromne udogodnienie zarówno dla kierowców, jak i dla rozwoju regionalnego.