24 marca 2025

Co przyciąga nową prawicę do kryptowalut? To, że są trochę jak ona.

Kryptowaluty zyskują na popularności w kręgach nowej prawicy, a ich przyczyny sięgają głęboko w przekonania polityków. Władze, takie jak Nayib Bukele z Salwadoru, Javier Milei z Argentyny i Donald Trump ze Stanów Zjednoczonych, łączy nie tylko prawicowa polityka, ale także silny entuzjazm wobec kryptowalut.

Nowa prawica przyciągnięta jest przez kilka fundamentalnych elementów kryptowalut: brak zaufania do tradycyjnych instytucji finansowych, bliskie relacje z branżą technologiczną oraz zamiłowanie do kontrowersyjnych praktyk biznesowych. Na przykład, Bukele uznał bitcoin za oficjalny środek płatniczy w Salwadorze w 2021 roku, przekonując do jego pozytywnej roli w gospodarce.

Milei z kolei nie tylko wspiera kryptowaluty, ale także marketingowo promuje mało znane tokeny, co powołuje do życia kontrowersje i ryzyko inwestycyjne. Skandal związany z tokenem $Libra, który reklamował, doprowadził do strat dla wielu inwestorów, co podkreśla, jak niebezpieczne mogą być inwestycje w kryptowaluty, zwłaszcza gdy promują je osoby na wysokich stanowiskach.

W USA, Donald Trump, który również zainwestował w memecoina $TRUMP, wyznaczył sobie ambitny cel, aby uczynić Stany Zjednoczone „światową stolicą kryptowalut”. Krytycy jego działań zauważają, że chce on wykorzystać kryptowaluty jako nowy sposób na generowanie zysku i zdobywanie popularności, co może prowadzić do oszustw i braku przejrzystości.

Niepokojące jest również, że nowe technologie nie są jedynie narzędziem do innowacji, ale mogą stać się również źródłem zagrożeń. Niezwykle wrażliwe na oszustwa, kryptowaluty stają się polem minowym, nie tylko dla inwestorów, ale i dla polityków angażujących się w ich promocję.

Warto zadać sobie pytanie, dlaczego nowa prawica widzi w kryptowalutach tak duży potencjał. Czy to kolejna gra mająca na celu umocnienie ich pozycji politycznej, czy rzeczywiście przekonanie o innowacyjności tych technologii? Jak wskazują analizy, korzyści z kryptowalut nie dzielą się równo – tylko nieliczni odnoszą sukcesy, podczas gdy wielu pozostaje z pustymi rękami.

Kryzys zaufania związany z kryptowalutami, który ujawnia działania Milei i Trumpa, może skłonić wielu do zastanowienia się nad ich przyszłością. Jeśli nowa prawica pragnie realnej transformacji, musi zrozumieć, że na dłuższą metę, kryptowaluty nie są jedynym środkiem do osiągnięcia sukcesu. Choć przyciągają inwestycje i uwagę, ich przyszłość wciąż pozostaje wielką niewiadomą.