Mikroprzedsiębiorca w Polsce to osoba prowadząca działalność gospodarczą zatrudniającą mniej niż 10 pracowników i osiągającą roczny obrót nieprzekraczający 2 milionów euro. Wśród tej grupy znajduje się wiele kobiet i mężczyzn, którzy podjęli ryzyko samodzielnego prowadzenia biznesu, jak Karolina Kass, dla której marzeniem było mieć własną firmę, ale trudy rzeczywistości szybko zweryfikowały te aspiracje.

Karolina zdecydowała się na skok na głęboką wodę po kilku latach pracy w firmie graficznej, gdzie atmosfera była przyjazna, lecz możliwości rozwoju - beznadziejne. „Postanowiłam zatrudnić się na własny rachunek, wierząc, że to będzie moja szansa na rozwój” – wspomina.

Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Otrzymała dotację na zakup sprzętu oraz oprogramowania i już miała na horyzoncie pierwsze projekty. Jednak pandemia nadeszła jak grom z jasnego nieba, a stałych klientów zaczęło ubywać. „Miałam wrażenie, że znajduję się na krawędzi” – dodaje z niepokojem.

Karolina opowiada o ciężkiej pracy, długich godzinach spędzonych przed komputerem i nieprzespanych nocach. „Bez płatnego urlopu, z permanentnymi bólami kręgosłupa. Nie mogłam dać nikomu zastąpić się w pracy.” Obciążenie psychiczne było ogromne, a stres towarzyszył jej na każdym kroku.

Po pięciu latach wytrwałej walki z własnym biznesem, Karolina postanowiła wrócić na etat. „Czuję to jako porażkę, ale życie na etacie to mniejszy stres. Bóle kręgosłupa i senność zostały, ale przynajmniej mam pewność finansową” – zdradza.

Mikroprzedsiębiorcy w Polsce stanowią ok. 2,5 miliona i generują około 45,3% PKB, jednak jak pokazują dane Nest Banku, zaledwie 18% z nich czuje się spełnionych w swoim zawodowym życiu. Aż 42% odczuwa ciągły stres, co czwartego mikroprzedsiębiorcę dręczą problemy ze snem, a 41% przyznaje, że nie potrafi się zrelaksować – to alarmujące statystyki.

– „Mikroprzedsiębiorcy są narażeni na wypalenie zawodowe. Odpowiedzialność za firmę ciąży im niezwykle mocno. Często brakuje im przestrzeni na regenerację” – mówi Magdalena Zajkowska, wiceprezeska Nest Banku. Warto zauważyć, że aż 70% przedsiębiorców ma problem z oddzieleniem życia prywatnego od zawodowego.

Rozmowy z przedsiębiorcami ujawniają również, że wiele kobiet poświęca zdrowie fizyczne na rzecz swoich firm. Zjawisko „nadmiaru odpowiedzialności” jest już prawdziwą plagą, gdyż 60% z nich nie ma pracowników, którzy mogliby ich wesprzeć.

W trudnej sytuacji znajduje się także pani Wioletta, prowadząca kwiaciarnię, która boryka się z rosnącymi kosztami. „Inflacja mocno uderza w naszą branżę, czasami zastanawiam się nad zamknięciem biznesu, ale nie jestem w stanie zrezygnować z czegoś, w co włożyłam serce i wszystkie swoje oszczędności” – opowiada z troską.

Niestety, badania ukazują pesymistyczny widok na przyszłość mikroprzedsiębiorstw. Aż 84% mikroprzedsiębiorców uważa, że nie są wystarczająco szanowani w społeczeństwie. Co więcej, 92% z nich odczuwa zagrożenie ze strony instytucji takich jak ZUS czy Urząd Skarbowy.

Jak przełamać te negatywne tendencje? Eksperci podkreślają znaczenie pracy nad zdrowiem psychicznym i poszukiwania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. „Każdy przedsiębiorca powinien dbać o swoje potrzeby. To klucz do skutecznego funkcjonowania w trudnych czasach” – podsumowuje Aleksandra Tokarewicz, CEO Helping Hand.

Art. porusza nie tylko trudne realia życia mikroprzedsiębiorców, ale i ich odwagę oraz determinację do walki w tych wymagających czasach.