
Donald Trump: recesja może być realna. Krach na giełdzie wstrząsa inwestorami
2025-03-10
Autor: Katarzyna
W obliczu niepokojących sygnałów ekonomicznych, indeksy giełdowe przeżywają poważny kryzys. Dow Jones stracił 2,6 proc., S&P 500 spadł o 3,5 proc., a technologiczny Nasdaq zanurkował o 4,9 proc. Najbardziej ucierpiały spółki technologiczne, które znacząco pociągnęły indeksy w dół, wprowadzając Nasdaq w obszar korekty. Słynna "Wspaniała Siódemka" firm technologicznych, w tym Alphabet, Amazon, Apple, Meta, Microsoft, Nvidia i Tesla, boryka się z dużymi stratami, co potęguje niepewność na rynku. Obecnie indeksy znalazły się znacznie poniżej historycznych szczytów z lutego.
Z gorszymi wynikami boryka się także Tesla, której akcje straciły prawie 15 proc., co oznacza wymazanie wszystkich wzrostów, które miały miejsce po wyborach prezydenckich w USA. Całkowita wartość firmy Elona Muska od początku roku spadła o ponad 40 proc. Inwestorzy zaczynają dostrzegać problemy związane z niską sprzedażą w Europie oraz kontrowersje dotyczące politycznego zaangażowania Muska.
Wiele wcześniej rosnących spółek, takich jak Nvidia czy Palantir, również odnotowało dotkliwe straty. Niepewność na rynku wzrasta w związku z narastającą presją inflacyjną oraz zmiennością polityki celnej. Donald Trump zapowiedział podwyżki ceł na chińskie produkty oraz wysokie stawki na stal i aluminium, a nowe restrykcje mogą dotknąć także towary z Kanady. Ta serie groźnych zapowiedzi w połączeniu z opóźnieniami we wprowadzaniu ceł sprawia, że inwestorzy mają problem z przewidzeniem faktycznego kierunku polityki handlowej, co skutkuje coraz większym chaosm na rynkach.
Rośnie także strach przed spowolnieniem gospodarczym, zwłaszcza po tym, jak firmy zaczynają ograniczać rekrutację nowych pracowników. Wiele z nich zmaga się już z zwolnieniami, co potwierdza wzrost wskaźnika VIX, znanego jako "wskaźnik strachu" Wall Street, który osiągnął najwyższy poziom w tym roku.
W wywiadzie telewizyjnym Donald Trump przyznał, że recesja może być realna. Podkreślił, że chociaż wiele zmian, które wprowadził jego rząd, było korzystnych, nie chce bagatelizować potencjalnych negatywnych skutków. Inwestorzy z niepokojem obserwują rynek obligacji, gdzie rentowność 10-letnich papierów dłużnych USA spadła do 4,215 proc. — to sygnał rosnącego popytu na bezpieczniejsze aktywa.
Wielu ekspertów przewiduje, że przewlekłe problemy handlowe osłabią aktywność gospodarczą na co najmniej kilka miesięcy. Dodatkowo, spadająca wartość bitcoina, który osiągnął najniższy poziom od listopada, również wpisuje się w ten trend ucieczki inwestorów od ryzykownych aktywów. W dobie niepewności każdy dzień przynosi nowe wyzwania dla rynków finansowych.