Wielka zmiana w Gdańsku! Radni podjęli decyzję o wprowadzeniu nocnej prohibicji, która wejdzie w życie już 1 września. Oznacza to całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i stacjach benzynowych w godzinach od 22 do 6. Jednak lokale gastronomiczne, takie jak restauracje i bary, będą mogły nadal serwować alkohol, a zakaz nie obejmie również strefy zastrzeżonej w Porcie Lotniczym Gdańsk.

Zaskakująca decyzja została podjęta jednogłośnie przez 26 radnych, przy siedmiu wstrzymujących się od głosu. Wiceprezydentka Gdańska, Monika Chabior, wyjaśniła, że wprowadzenie prohibicji jest reakcją na liczne sygnały dotyczące problemów związanych z nadużywaniem alkoholu w mieście.

Radni podkreślają, że ograniczenie dostępu do alkoholu w nocy ma na celu zmniejszenie liczby incydentów zakłócających porządek publiczny. Przykładem skuteczności takiego działania jest sytuacja w Śródmieściu, gdzie prohibicja jest już wprowadzona.

Warto zauważyć, że dane statystyczne jednoznacznie pokazują spadek interwencji policji związanych z nadużywaniem alkoholu. W 2021 roku, gdy zakaz był dopiero wprowadzany, policja interweniowała 3606 razy, natomiast w 2024 roku liczba ta spadła do 1734. Straż miejska w tych samych latach również odnotowała znaczący spadek swoich interwencji.

Co więcej, w Gdańsku działa obecnie 65 punktów prowadzących całodobową sprzedaż alkoholu, z czego 53 to stacje benzynowe. Przewodniczący Klubu Koalicji Obywatelskiej, Cezary Śpiewak-Dowbór, zwracał uwagę na problemy związane z pijanymi klientami i tzw. "małpkami" - butelkami alkoholu o małej pojemności, które są często spożywane w miejscach publicznych.

Na sesji radni podjęli również decyzję o wprowadzeniu zasad lokalizacji sklepów sprzedających alkohol. Od 1 stycznia 2026 roku, będą musiały być one oddalone co najmniej 75 metrów od miejsc chronionych, takich jak szkoły czy ośrodki leczenia uzależnień. Ograniczona zostanie również liczba zezwoleń na sprzedaż alkoholu w mieście.

Warto dodać, że od 2018 roku nocną prohibicję wprowadziło już 176 gmin w Polsce, w tym takie miasta jak Kraków i Bydgoszcz. Warszawa z kolei zastanawia się nad wprowadzeniem podobnych regulacji.

Fala zmian w przepisach dotyczących sprzedaży alkoholu jest dowodem na to, jak ważne jest bezpieczeństwo obywateli oraz dbałość o publiczny porządek w miastach.