Z najnowszego raportu wynika, że w 2023 roku wojna w Ukrainie oraz konflikt w Gazie przyczyniły się do rekordowych zysków dla sześciu producentów broni z Bliskiego Wschodu. Przychody trzech izraelskich i trzech tureckich firm wzrosły o 18%.

Amerykański przemysł zbrojeniowy

W przeciwieństwie do ich europejskich odpowiedników, amerykańskie koncerny bronią się przed spadkiem przychodów. Wśród 100 największych producentów broni, aż 41 znajdziemy w Stanach Zjednoczonych, a pięć z nich zajmuje pierwsze miejsca. Niektóre firmy jednak przyznały się do spadków, co według raportu wynika z złożoności łańcuchów dostaw i produkcji zaawansowanych technologicznie systemów obronnych.

Europejscy producenci w stagnacji

Raport podaje alarmujące informacje o stagnacji europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Przychody z 27 europejskich przedsiębiorstw (bez Rosji) wynosiły w 2023 roku 133 miliardy dolarów, co oznacza jedynie 0,2% wzrostu w porównaniu do roku 2022. Było to zaskakujące, biorąc pod uwagę rosnący popyt na amunicję, artylerię i systemy obrony powietrznej w związku z wojną w Ukrainie. Eksperci wskazują, że Niemcy, Szwecja, Ukraina, Polska, Norwegia oraz Czechy mogły skorzystać na tej sytuacji.

Rosja nieprzewidywalnym graczem

Pomimo regulacji i międzynarodowych sankcji, rosyjskie koncerny zbrojeniowe, takie jak Almaz-Antey i Rostec, zgłosiły 40% wzrost obrotów. Jednak dane te są trudne do weryfikacji z powodu braku przejrzystości na rynku rosyjskim.

Azjatycki boom w przemyśle zbrojeniowym

Z kolei azjatyckie firmy, zwłaszcza te z Korei Południowej i Japonii, również odnotowały rekordowe przychody. Cztery południowokoreańskie koncerny zwiększyły zyski o 39%, natomiast pięć japońskich osiągnęło 35% wzrostu. W Chinach jednak zauważalny jest stagnacja spowodowana kryzysem gospodarczym, z przychodami dziewięciu największych firm zbrojeniowych rosnącymi o zaledwie 0,7%.

Podczas gdy niektóre kraje korzystają z dominacji w branży zbrojeniowej, inny dystansują się od konkurencji. To globalny sygnał, że wojny nie tylko przynoszą cierpienia, ale także stają się źródłem ogromnych zysków dla niektórych przemysłów.