KPO. Czy Polska straci miliony euro przez brak jednej reformy?
2024-11-25
Autor: Piotr
Jan Szyszko, wiceminister funduszy i rozwoju regionalnego, zapewnia, że Polska na ten moment nie musi obawiać się kar za niewdrożenie reformy dotyczącej oskładkowania umów cywilnoprawnych. Przypomina, że na tym etapie nie ma żadnej konkretnej kwoty przypisanej do tego kamienia milowego. Szyszko ujawnia również, jak przebiegają negocjacje z Komisją Europejską.
Wciąż trwają prace nad kolejną rewizją Krajowego Planu Odbudowy (KPO). "Na początku roku rozpoczniemy kolejny przegląd KPO, który uwzględni zmiany, na których nam zależy, jak i tym, co chce Komisja Europejska. To skomplikowany proces, co dobrze ilustruje przykład poprzedniej rewizji dotyczącej podatku od samochodów spalinowych. Udało nam się wynegocjować zamianę tego kamienia milowego na inne, dotyczące dotacji dla samochodów elektrycznych, co pokazuje, że negocjacje są kluczowe" — wyjaśnia.
W momencie, gdy realizacja planu odbudowy nie jest możliwa z przyczyn obiektywnych, państwo członkowskie może zaproponować zmieniony lub nowy plan zgodnie z unijnym rozporządzeniem.
Business Insider wskazuje, że Polska może wprowadzić dwie inne reformy w zamian za oskładkowanie umów zleceń, nad którymi pracuje minister pracy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jednak według Szyszki ministerstwo funduszy nie otrzymało jeszcze mandatu negocjacyjnego od Rady Ministrów, co utrudnia podjęcie dalszych działań.
Zgodnie z harmonogramem zatwierdzonym przez Unię, Polska podzieliła realizację KPO na dziewięć etapów, a każdy z nich będzie wiązać się z poszczególnymi wnioskami o płatność. Wnioski można składać dwa razy w roku. W 2023 roku Polska złożyła już jeden wniosek i planuje kolejne w 2024 roku, w tym na dużą kwotę przewyższającą 30 miliardów złotych.
Destrukcyjne mogą być konsekwencje braku realizacji reform. Jak oceniła minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, brak zrealizowanej reformy grozi utratą części dostępnych środków, co wciąż jest przedmiotem negocjacji. Od 41 kamieni milowych, 16 nie zostało zrealizowanych, a zrealizowano jedynie trzy.
Najbardziej kontrowersyjny kamień milowy A71G, dotyczący oskładkowania umów cywilnoprawnych, cały czas jest w przygotowaniach. Rząd będzie musiał w tej sprawie podjąć konkretne kroki, by uniknąć utraty kolejnych funduszy. Szyszko przytacza przykład podatku od samochodów spalinowych, za który pierwotnie groziła kara 547 milionów euro, jednak dzięki skutecznym negocjacjom, Polska uniknęła kary, implementując inne rozwiązania.
Czy Polska zacznie działać z większą determinacją, aby nie stracić unijnych funduszy? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — szybkie działania w tym zakresie są kluczowe dla przyszłości gospodarki kraju.