Kraj

Nie żyje Henryk Kania. Założyciel mięsnego imperium zmarł w wieku 78 lat

2024-11-25

Autor: Jan

Henryk Kania zmarł 21 listopada w wieku 78 lat. O jego śmierci poinformował burmistrz Ustronia, Paweł Sztefek, który opisał Kanię jako "mieszkańca Ustronia, przedsiębiorcę, twórcę Zakładów Mięsnych Henryk Kania oraz filantropa Fundacji św. Antoniego".

Pogrzeb Henryka Kani odbędzie się we wtorek w kaplicy kościoła św. Klemensa, a społeczność lokalna wyraża ogromny smutek z powodu straty wybitnego przedsiębiorcy.

Kania założył swoją firmę w latach 90. Błyskawicznie zyskała ona na popularności, a pod jego kierownictwem zakłady mięsne przeżyły prawdziwy renesans. Jak podaje businessinsider.com.pl, w szczytowym okresie działalności firma produkowała nawet 200 ton mięsa dziennie, co czyniło ją jednym z liderów w branży.

Po kilku latach działalności Kania przekazał kierownictwo swojemu synowi, który także nazywa się Henryk Kania. Zakłady Mięsne przez wiele lat działały prężnie, jednak z upływem czasu zaczęły borykać się z poważnymi problemami finansowymi. W 2019 roku prokuratura ustaliła, że przedsiębiorstwo wystawiało tzw. puste faktury.

W 2020 roku Henryk Kania junior został zatrzymany w Argentynie, gdzie mieszkał z rodziną. Jest on podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonanie oszustw. Mimo starań, by wrócić do Polski, Kania junior nie powrócił, a prokuratura prowadzi proces ekstradycyjny, jednak on sam zaprzecza, że się ukrywał.

Kania junior oskarża władze o bezpodstawne zajęcie i sprzedaż jego mienia za bezcen, twierdząc, że to miało miejsce w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. W 2020 roku syndyk ogłosił upadłość zakładów. Część aktywów za wartość 100 mln zł netto została przejęta przez firmę Cedrob, która wcześniej oferowała Kani zakup jego biznesu.

W liście otwartym skierowanym do władz Kania junior wyraził obawę o swoją bezpieczeństwo, poruszając przypadek Krzysztofa Olewnika jako ostrzeżenie przed powrotem do Polski w obecnej sytuacji.

Henryk Kania był nie tylko przedsiębiorcą, ale również postacią, która na trwałe wpisała się w historię polskiego przemysłu mięsnego. Jego wkład w rozwój branży oraz działalność charytatywna pozostaną niezatarte w pamięci wielu osób.