Bateria BSP-U w ramach systemu Gladius zyskuje nową jakość dzięki nowoczesnym modułom, w tym sześciu wozom Waran. W skład tego systemu wchodzą trzy wozy dowodzenia oraz trzy wyrzutnie, a także dwa plutony BSP-U – każdy z jednym wozem dowodzenia i czterema wyrzutniami. To sprawia, że mamy łącznie pięć Waranów w roli dowodzenia i jedenaście wyrzutni środków bezzałogowych.

Bateria BSP-U korzysta również z pojazdów opartych na podwoziach ciężarówek Jelcz. W skład tych pojazdów wchodzą: wóz dowodzenia bateryjnego (jeden pojazd), Mobilna Stacja Analiz, Wóz Obsługi Technicznej oraz siedem wozów amunicyjnych przystosowanych do transportu bezzałogowców. Wozy te, z systemem załadowczym i obsługi technicznej, bazują na sprawdzonych rozwiązaniach, takich jak Homar-A i Artyleryjski Wóz Remontu Uzbrojenia AWRU.

Mobilna Stacja Analiz, która została ostatnio ukończona i certyfikowana do przetwarzania informacji o charakterze niejawnych, oparta jest na zmodyfikowanym podwoziu Jelcza i współpracuje z zagranicznymi partnerami. Stacja ta jest w stanie przenosić informacje z systemów rozpoznania i dowodzenia, co daje dowódcy narzędzia umożliwiające podejmowanie szybkich decyzji w kontekście różnorodnych działań artyleryjskich.

Rozwój systemu Gladius przewiduje również dodanie pojazdu z multiładowarką, który będzie mógł obsługiwać kilka statków powietrznych jednocześnie oraz zawierać magazyn energii i agregat prądotwórczy, co jeszcze bardziej wzmocni zdolności operacyjne.

Funkcjonalność aparatów rozpoznawczych FT-5 rozwija się w zawrotnym tempie. Ostatnie osiągnięcia obejmują radar z syntetyczną aperturą (SAR), który jest 50% lżejszy od konkurencyjnych rozwiązań. To innowacyjne podejście pozwala na tworzenie bezzałogowców idealnie dostosowanych do potrzeb operacyjnych, które potrafią jednocześnie zbierać informacje z sensorów optoelektronicznych i radarowych.

Ponadto, FT-5 oferuje wersję ELINT, która umożliwia detekcję i analizę sygnałów radiowych przeciwnika. Dzięki kolosalnemu rozwojowi technologii, ten nowy dron jest w stanie szybko dostarczać informacje do dowództwa, co znacząco przyspiesza reagowanie na zagrożenia.

Warto podkreślić, że system Gladius, zarówno w zakresie sprzętu, jak i oprogramowania, został w pełni opracowany przez Grupę WB, która ma pełną kontrolę nad tym rozwiązaniem. To ważny krok w polskim programie zbrojeniowym, szczególnie po latach nieudanych prób stworzenia analogicznych systemów przez instytucje państwowe, które nie przyniosły konkretnego efektu. Gruppa WB nie zamierza spoczywać na laurach i już planuje kolejne innowacje w rodzinie FT-5 oraz rozwija wersję eksportową Gladiusa, znaną jako W2MPIR.

Obserwując dynamiczny rozwój technologii wojskowych, nie można zapominać o skutkach, jakie takie zmiany niosą za sobą dla bezpieczeństwa kraju. Nowe systemy obrony stają się nie tylko narzędziem, ale i symboliczną odpowiedzią na wyzwania współczesnego pola walki. Jakie kolejne niespodzianki szykują się w programie Gladius? Bądźcie czujni!