Najnowsze statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) ujawniają, że od momentu wprowadzenia wakacji składkowych, z tej formy ulgi skorzystało ponad 1,8 miliona przedsiębiorców. Wakacje składkowe to korzystna opcja dla mikroprzedsiębiorców, którzy zatrudniają do 10 osób, w tym siebie. Umożliwiają im one oszczędność poprzez zawieszenie płatności jednej składki na ubezpieczenia społeczne na rok, co pokrywa państwo. Warto jednak zaznaczyć, że dotyczy to wyłącznie składki społecznej, a nie zdrowotnej.

Wprowadzenie tych rozwiązań miało miejsce na początku 2024 roku jako realizacja obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej. W zeszłym roku przedsiębiorcy mogli skorzystać z tej ulgi w grudniu, co pozwoliło im uniknąć płatności do ZUS w styczniu. W bieżącym roku będą mogli wybierać dowolny miesiąc na skorzystanie z wakacji.

Z danych ZUS wynika, że w 2024 roku z ulgi skorzystało 1,328 miliona przedsiębiorców, co jest poniżej pierwotnych prognoz, które zakładały maksymalnie 1,7 miliona osób. Ograniczenia dotyczące przychodów oraz zakazu współpracy z byłymi pracodawcami mogły wpłynąć na liczby.

Największe zainteresowanie wakacjami składkowymi miało miejsce w grudniu zeszłego roku, gdy wydaje się, że prawie wszyscy uprawnieni się na to zdecydowali. Z kolei w tym roku wnioski były składane najczęściej w styczniu, co sugeruje, że niektórzy przedsiębiorcy decydowali się na dwu miesięczne wakacje od składek. Potem liczba wniosków zaczęła maleć, co może wskazywać, że część płatników woli spóźnić się z korzystaniem z ulgi.

Warto zauważyć, że w Polsce na rynku działalności gospodarczej istnieje wiele możliwości dla nowych przedsiębiorców. W kontekście wakacji składkowych nie należy oceniać tego tylko jako chwilowego wsparcia, ale również jako długofalowej potrzeby uproszczenia i reformy systemu ubezpieczeń społecznych, który wiele lat pozostaje na anachronicznym poziomie.

Pod względem geograficznym największą liczbę wniosków złożono w Mazowszu, na podium plasują się również Wielkopolska i Małopolska. Wśród branż, które najchętniej korzystają z tej ulgi, na pierwszym miejscu znajduje się budownictwo, z 327 tysiącami wniosków, następnie handel i naprawa pojazdów, oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna.

Mimo entuzjazmu wśród niektórych przedsiębiorców, eksperci są krytyczni wobec wakacji składkowych. Łukasz Kozłowski podkreśla, że to rozwiązanie nie zrewolucjonizowało warunków prowadzenia działalności w Polsce. Dla wielu małych firm to tylko niewielka pomoc, która nie zmienia ich ogólnej sytuacji.

Warto również zauważyć, że wprowadzone wakacje składkowe są traktowane jako pomoc publiczna de minimis, co wiąże się z dodatkowymi formalnościami, z którymi wielu przedsiębiorców nie miało dotychczas do czynienia. W planach ZUS jest uproszczenie procedur, aby ułatwić przedsiębiorcom dostęp do tej formy wsparcia.

Czasy kryzysowe, które dotknęły polską gospodarkę, pokazują, jak ważne jest wsparcie dla przedsiębiorców. Pytanie, które z pewnością zadają sobie ci, którzy jeszcze się nie zdecydowali, to jak długo takich wakacji można jeszcze oczekiwać, oraz co przyniesie przyszłość dla systemu wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw.