Sport

Polska drugą Holandią? "Drugą Japonią to już praktycznie jesteśmy!"

2025-04-04

Autor: Michał

Maria Mazurek, Next.gazeta.pl: Po Pana wystąpieniu na konferencji MIT GSW Shaping Tomorrow, zastanawiam się, czy Europa ma szansę przynajmniej w części przejąć kontrolę nad rynkiem technologii, który w dużej mierze należy do USA i Chin?

Dr hab. Marcin Piątkowski, prof. Akademii Leona Koźmińskiego, ekonomista: Europa stanęła przed dużym wyzwaniem. Choć mamy solidne fundamenty w przemyśle, ściganie Amerykanów i Chińczyków w dziedzinie sztucznej inteligencji będzie trudne. Kluczem do sukcesu może być jednak umiejętność wyciągania zysków z istniejących technologii, co już Dawniej przyniosło nam korzyści. Przemysł europejski ma potencjał, aby w pełni wykorzystać AI w różnych sektorach, co jest niezwykle ważne dla polskiej gospodarki.

Nasza gospodarka musi przejść istotną transformację, przekształcając się w bardziej dynamiczny model. To porównanie do zawodnika MMA zamiast biegacza na 800 metrów jest celne. Kluczowe, by inwestycje w nowe technologie pomogły nam zwiększyć wydajność, a także to, że należy myśleć kreatywnie o wykorzystaniu tych narzędzi.

Obronność również należy do jednego z sektorów, gdzie technologia może odegrać kluczową rolę. Choć tendencje do remilitaryzacji w Europie są zauważalne, warto zwrócić uwagę, że pomimo kryzysów gospodarczych, Europa ma silne atuty na rynku zbrojeniowym i technologicznym.

Czy Polska może odegrać ważną rolę w tej transformacji? Zauważyłem, że w Dolinie Krzemowej działa wielu Polaków; musimy jednak skupić się na wykorzystaniu tej wiedzy w kraju. Wdrożenie teraz, kiedy inni europejscy gracze startują z podobnego poziomu, może być kluczowe dla przyszłości naszego przemysłu.

W kontekście deregulacji, synergii w inwestycjach oraz remilitaryzacji możemy naprawdę zrealizować pozytywne zmiany. Przykładem może być chociażby model, w jaki Niemcy zwiększają swoje wydatki w tym obszarze. Inwestycje, ale również odpowiednie regulacje, zapobiegną stagnacji i zablokują występowanie kryzysów. To dobry moment na przemyślenia i działania.

Warto jednak myśleć o rozwoju z długoterminową wizją. Istniejący potencjał możemy wykorzystać, mając na uwadze, że Zielony Ład i nowe technologie nie tylko mogą pomóc w transformacji gospodarczej, ale również w walce ze zmianami klimatycznymi.

Moim zdaniem, w przyszłości możemy stać się nie tylko drugą Holandią, ale także drugą Japonią. Już za dwa lata możemy prześcignąć Japonię pod względem dochodu na mieszkańca. Jeśli zachowamy odpowiedni kurs, Polska ma szansę stać się jednym z czołowych graczy na międzynarodowej scenie gospodarczej.

Nie uchylajmy się od wyzwań. Zainwestujmy w nasze własne technologie, edukację i przemysł, a będziemy mogli je zrealizować. Zapraszam do debaty na temat tej niezwykłej przyszłości, która nas czeka. Warto mówić głośno o naszych sukcesach i dążyć do realizacji ambitnych celów.