W emocjonującym meczu siatkówki, drużyna PGE GiEK Skra Bełchatów zdołała przerwać zwycięski bieg Indykpolu AZS Olsztyn, rozgrywając fenomenalny mecz, który przyciągnął tłumy kibiców. Spotkanie rozpoczęło się wyrównanym tempem, jednak szybko to gospodarze zdobyli przewagę, wygrali cztery akcje z rzędu, co pozwoliło im prowadzić 10:7. Potężne bloki i błędy w defensywie gości wyraźnie dały Bełchatowowi dodatkowe punkty, a Miran Kujundzić sfinalizował zdobycz setową na 25:17.

Drugi set przyniósł dramatyczną zmianę w grze. Olsztyńscy siatkarze przejęli inicjatywę, dzięki dobrej zagrywce i skutecznym atakom. Z przewagą 15:11 przejęli kontrolę nad meczem, a końcowe akcje zakończyły się rezultatem 25:15. To wspaniałe odwrócenie losów meczu, które wprowadziło kibiców w euforię.

W trzeciej odsłonie osłabieni gospodarze zaczęli borykać się z presją. Mimo początkowego remisu 8:8, olsztynianie ponownie zdominowali grę, uzyskując prowadzenie 19:25. Siła ich ataków oraz skuteczna zagrywka były kluczowe w tej partii.

Czwarty set dostarczył niezwykłych emocji. Mimo, że Indykpol rozpoczął z przewagą 6:2, Bełchatowianie zdołali odrobić straty i prowadzić 20:18. Dramaturgia narastała, a obie drużyny biły się o każdą piłkę. Mecz wszedł w fazę emocjonującej gry na przewagi, zakończoną atakiem Łukasza Wiśniewskiego, który zapewnił zwycięstwo Skry 30:28.

Tie-break rozpoczął się od wyrównanej walki, przy zmianie stron Olsztyn prowadził 6:8. Jednak dzięki asowi serwisowemu Mirana Kujundzicia, Skra zdołała wyrównać na 12:12. Runda cliffhanger trwała do końca, a po efektownym bloku miejscowych, Szerszeń i jego koledzy ostatecznie ustalili wynik na 17:15 w finalnej partii meczu.

Na uwagę zasługują statystyki, z Miranem Kujundzičem, który zdobył najwięcej punktów w meczu, zdobywając ich aż 24, oraz Janem Hadravą z Olsztyna, który również nie zawiódł, zdobywając 27 punktów na swoim koncie.

Zwycięstwo to jest znaczące dla Skry, bowiem dzięki niemu umacniają swoją pozycję w lidze, zdobywając dziewiąte zwycięstwo i plasując się na siódmym miejscu w tabeli z 25 punktami. Olsztynianie mają cztery punkty mniej i również muszą się starać w nadchodzących meczach, aby powrócić do dobrej formy.

Ostateczny wynik: PGE GiEK Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (25:17, 15:25, 19:25, 30:28, 17:15).

To widowisko na pewno zapamiętają kibice obu drużyn, a kolejne mecze zapowiadają się równie pasjonująco!