W polskim Sejmie trwają obecnie prace nad dwoma kluczowymi projektami dotyczącymi emerytur stażowych, które zostały przedstawione przez Lewicę oraz NSZZ Solidarność. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRPiPS) już zapowiedziało aktywne działania dotyczące przyszłości tych regulacji.

W niedawnym wywiadzie z TVP Info, szefowa MRPiPS, Marlena Maląg, ujawniła, że w środę tematyka emerytur stażowych była głównym punktem posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Co więcej, planowane jest spotkanie z ministrem finansów, Andrzejem Domańskim, w celu omówienia tych kluczowych kwestii.

- Nasze stanowisko jest jednoznaczne: każdy obywatel zasługuje na stabilne zabezpieczenie na starość. Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami emerytur stażowych - zapewniła Maląg.

Projekt Lewicy oraz obywatelski skupiają się na wprowadzeniu emerytur stażowych dla osób urodzonych po 31 grudnia 1948 roku. Zgodnie z planem, wymago będzie 35-letniego okresu składkowego dla kobiet oraz 40-letniego dla mężczyzn. Dzięki temu osoby, które spędziły wiele lat w pracy, ale z braku sił nie mogą kontynuować aktywności zawodowej, będą mogły cieszyć się wcześniejszymi emeryturami.

Już w lutym 2024 roku Sejm planuje przeprowadzenie pierwszych czytań dla tych projektów. A to nie koniec! Piotr Duda, przewodniczący "S", wielokrotnie apelował o dalsze procedowanie tych zmian, podkreślając, że to rozwiązanie jest zgodne z oczekiwaniami seniorów, którzy czują się wypaleni zawodowo.

Aktualnie wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, co w kontekście rosnącego starzejącego się społeczeństwa staje się coraz bardziej palącą kwestią. Czy rząd weźmie pod uwagę potrzeby obywateli i wprowadzi reformy, które poprawią jakość życia osób starszych?

Bądź na bieżąco z najnowszymi doniesieniami - przyszłość emerytur w Polsce może się zmienić na zawsze! Zobacz, co przygotowali dla Ciebie eksperci i analitycy!