W poniedziałkowy wieczór w Domu Samotnej Matki w Gdańsku w Matemblewie rozległ się alarm. Informował, że ktoś z zewnątrz otworzył okno życia. Po chwili opiekunowie tego miejsca odnaleźli w nim dziewczynkę, która miała około 10 miesięcy. Jak informuje Caritas Archidiecezji Gdańskiej, postanowiono nadać jej imię Helena.

To już trzecie takie zgłoszenie w Polsce w ciągu ostatniego miesiąca! W ciągu zaledwie kilku tygodni na światło dzienne wyszło kilka dramatycznych historii związanych z pozostawieniem dzieci w oknach życia. Jak potwierdzają specjalistki zajmujące się ochroną dzieci, ten trend niepokoi, ale także pokazuje, że istnieją alternatywy dla rodziców znalezionych w trudnej sytuacji.

Okno życia w Gdańsku to nie tylko miejsce, ale symbol nadziei dla wielu matek, które z różnych powodów nie mogą lub nie chcą sprawować opieki nad swoimi dziećmi. Od momentu jego otwarcia w maju 2009 roku, stało się ono bezpiecznym schronieniem dla siedmiu dzieci. W Polsce funkcjonuje obecnie 61 takich okien, które działają od 2006 roku. Pozwalają one na anonimowe pozostawienie dziecka, co daje szansę na nowy początek i życie w rodzinach zastępczych.

Każde otwarcie okna życia aktywuje alarm, co stanowi sygnał dla pracowników, aby natychmiast przybyli na miejsce. Miejsca te są wyposażone w system ogrzewania oraz wentylacji, co zapewnia komfort i bezpieczeństwo pozostawionym dzieciom. Po przyjęciu rozstrzygania przez instytucje, odbywa się procedura oceny stanu zdrowia malucha przez lekarzy, a także informowanie sądów rodzinnych o zaistniałej sytuacji.

Warto wiedzieć, że rodzice, którzy zdecydują się na pozostawienie dziecka w oknie życia, mają 6 tygodni na ewentualne zmiany decyzji. W tym czasie muszą jednak przedstawić dowody na to, że są biologicznymi rodzicami. W takich przypadkach zazwyczaj przeprowadza się badania DNA.

Dzieci, które zostają w oknie życia, przechodzą szereg procedur, aby później mogły znaleźć się w rodzinnej pieczy zastępczej lub na drodze do adopcji. Po sześciu tygodniach, jeżeli rodzice nie zgłoszą się, maluch trafia do systemu adopcyjnego, co daje im szansę na nowe życie pełne miłości i wsparcia.

„Każde takie dziecko zasługuje na szansę i miłość. Każde dziecko to nowy początek” - mówi ks. Damian Drabikowski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej, który wciąż apeluje o wsparcie dla matek borykających się z trudnościami. To wezwanie do działania, by stworzyć więcej programów wsparcia dla rodzin w kryzysie.