Spekulacje na temat sprzedaży TVN przybierały na sile, gdy w polskich mediach pojawiały się informacje o możliwych tranzakcjach z udziałem firmy Warner Bros. Discovery. Choć TVN generuje setki milionów zysków, sytuacja finansowa amerykańskiego koncernu skłoniła do rozważań na temat sprzedaży. W kontekście politycznym TVN odgrywa kluczową rolę, co sprawiło, że temat sprzedaży wzbudził wiele emocji.

Członkowie partii rządzącej upatrywali w tym szansę na zmianę korzystnej dla nich linii redakcyjnej stacji. Z kolei wśród opozycyjnych polityków zapanowała konsternacja. W szczególności, gdy Andrzej Stankiewicz z Onetu ogłosił, że transakcja jest już praktycznie dogadana, a jej potencjalną beneficjentką może być czeska miliarderka Renata Kellnerova.

Kellnerova, wdowa po znanym czeskim miliarderze, interesuje się rynkiem polskim i jej fundusz PPF mógłby wchłonąć TVN w ramach szerszej strategii rozwoju. Wynika to z faktu, że PPF posiada także udziały w InPost, co zwiększyłoby potencjał danej transakcji w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich. Rafał Brzoska, nazywany przez niektóre źródła potencjalnym kandydatem na prezydenta, mógłby ogłosić swoje aspiracje w nowym roku. Warto zaznaczyć, że aktualnie Brzoska nie jest większościowym udziałowcem InPostu, co wprowadza dodatkowe wątpliwości w jego przyszłą kampanię.

Przejęcie TVN byliby korzystne nie tylko finansowo, ale dawałoby Kellnerowej możliwość wpływania na politykę w Polsce, co czyniłoby ją jeszcze bardziej wpływową. Renata Kellnerova, zajmująca się już działalnością w różnych krajach, ma majątek szacowany na ponad 18 miliardów dolarów, co czyni ją jedną z najbogatszych kobiet w Europie.

Zgromadziwszy takie zasoby, Kellnerova mogłaby stworzyć silny projekt medialny, co w kontekście rosnącej konkurencji w postaci Brzoski jako nowego kandydata na prezydenta, stanowi niejako zagrożenie dla Tuska i jego partii. Tusk, jako doświadczony polityk, zdaje sobie sprawę, że takie zmiany mogą mieć ogromny wpływ na nadchodzące wybory, dlatego właśnie intensyfikuje działania, by TVN pozostało w gronie strategicznych firm, odgradzając je od możliwego przejęcia.

Brzoska to przedsiębiorca z sukcesami, który może przyciągnąć do siebie spore wsparcie dzięki swoim kontaktom oraz renomie w branży. Co więcej, wsparcie, jakie mógłby uzyskać od osób takich jak Rafał Dutkiewicz, byłby potężnym atutem w jego kampanii i przydatne w zacieśnieniu relacji z koalicją.

Wielu spekuluje, że oba przedsięwzięcia — przejęcie TVN i ambicje Brzoski — są ze sobą powiązane w niezaprzeczalny sposób. Tusk może bez wątpienia obawiać się rosnącego wpływu Kellnerowej w Polsce oraz ewentualnego zagrożenia dla jego pozycji lidera Platformy Obywatelskiej. Jak na razie żadne oficjalne informacje nie potwierdziły tych spekulacji, ale jasne jest, że sytuacja w polskiej polityce może ulec buffalizacji.

Źródło: niezalezna.pl