Świat

Walerij Pekar: Polska powtarza błędy Ukrainy. My zapłaciliśmy za nie ludzkim życiem

2025-04-05

Autor: Michał

- Choć może tego nie dostrzegamy, więzi między Europą a USA są już zerwane. Mamy możliwość obrony, ale musimy dojrzeć. Zachód musi zrozumieć, że współczesna wojna ma inny wymiar, a Rosja może ją rozpocząć w Europie w każdej chwili - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Walerij Pekar, ukraiński naukowiec.

Ostatnio do mediów wyciekła treść nowej umowy o surowce, którą USA chcą podpisać z Ukrainą. To dużo bardziej szczegółowy kontrakt niż wcześniejsza wersja. Amerykanie mogliby uzyskać dostęp do nie tylko ukraińskich surowców, ale i całej infrastruktury, w tym portów. Urzędnik zaangażowany w negocjacje określił to jako "katastrofa".

Pekar podkreśla, że nie można analizować tej umowy w oderwaniu od szerszego kontekstu geopolitycznego. W obliczu presji Trumpa na szybkie zakończenie wojny, wskazuje, że Putin posiada zasoby, by kontynuować swoją agresję w Ukrainie przez dłuższy czas. Rosja bowiem nie ma zamiaru dążyć do zawarcia pokoju, co czyni negocjacje niezwykle trudnymi.

USA najprawdopodobniej zmierzają do wykorzystania tej umowy jako narzędzie do ukazania sukcesów na arenie międzynarodowej, pomimo złożoności sytuacji. Pekar zwraca uwagę, że Ukraina nie ma zamiaru zaakceptować warunków, które podważałyby jej suwerenność, a takie umowy mogą być postrzegane jako niewłaściwe i sprzeczne z unijnym prawodawstwem.

Warto dodać, że Ukraina posiada jedno z najpotężniejszych i najbardziej doświadczonych wojsko w Europie, co czyni ją silnym ogniwem w obronie nie tylko własnej suwerenności, ale też stabilności całej Europy. Koalicje i współpraca w ramach UE stają się kluczowe, szczególnie w kontekście nadchodzących zagrożeń ze strony Rosji, które mogą dotknąć również Polskę jako ich potencjalny cel.

Pekar ostrzega, że Europa nie może sobie pozwolić na ignorowanie zagrożeń, jakie niesie ze sobą dalsza ekspansja Rosji i mówi o potrzebie lepszego przygotowania się na nowe formy wojny, które będą miały miejsce w przyszłości. Zmiany w sposobie prowadzenia konfliktów wymagają od państw europejskich, w tym Polski, refleksji i ukończenia z dotychczasowymi modelami obrony. Ponadto, pojawia się potrzeba budowania silniejszych sojuszy wewnątrz Europy, co może przynieść bardziej stabilną sytuację na kontynencie i zmniejszyć zależność od USA.

„Dzięki współpracy z Europą, Ukraina ma szansę na ocalenie się i budowę lepszej przyszłości, a także pokazanie, że wspólnie desygnowane priorytety są możliwe do zrealizowania” - podsumowuje Pekar. To kluczowy moment, w którym pozycja Ukrainy i jej relacje z Europą mogą zaważyć na dalszym rozwoju sytuacji w regionie.