
Huti zaatakowali amerykański lotniskowiec! To mogło mieć poważne konsekwencje
2025-03-16
Autor: Piotr
Huti, jemeńska grupa rebeliancka, przeprowadziła intensywny atak na amerykański lotniskowiec oraz inne jednostki floty USA w północnej części Morza Czerwonego, wystrzeliwując 18 rakiet i jeden dron. To zdarzenie to kolejny dramatyczny krok w eskalacji napięć w tym regionie.
Rzecznik Huti ogłosił, że celem ich ataku były również inne okręty wojenne USA, co sugeruje, że sytuacja na Morzu Czerwonym staje się coraz bardziej niebezpieczna. W odpowiedzi na ten akt agresji, szef Pentagonu, Pete Hegseth, zapowiedział kontynuację działań militarnych przeciwko Huti, aż do momentu ich deklaracji o zaprzestaniu ataków na statki w tym obszarze.
Hegseth podkreślił, że zintensyfikowane ataki powietrzne na pozycje Huti w Jemenie są sygnałem dla Iranu, aby wycofał swoje wsparcie dla jemeńskich rebelianckich grup. W podobnym tonie wypowiadali się inni wysokiej rangi urzędnicy administracji, tacy jak doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz oraz sekretarz stanu USA Marco Rubio, wskazując na zmianę strategii w porównaniu do strategii Joe Bidena, która opierała się na precyzyjnych, jednorazowych odpowiedziach na ataki Huti.
W wyniku amerykańskich nalotów na pozycje Huti miało zginąć co najmniej 31 osób, a ponad 100 zostało rannych. Ataki skupiły się na obiektach wojskowych Huti, w tym na ich siedzibach w mieście Taiz oraz innych kluczowych lokalizacjach w prowincjach Saada, Damar i El-Beida. Lokalne media informują, że w stolicy Sanie zniszczono zarówno siedzibę Najwyższej Rady Politycznej Huti, jak i magazyny broni oraz centra dowodzenia.
Operacja USA jest określana jako "rozstrzygająca i potężna", co pokazuje determinację USA w oddziaływaniu na sytuację w regionie. Huti od jesieni 2023 roku przeprowadzili już ponad 100 ataków na statki handlowe w Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, twierdząc, że działalność ta jest wyrazem solidarności z Hamasem w ich walce przeciwko Izraelowi. Warto zaznaczyć, że Huti są jedną z frakcji uczestniczących w wojnie domowej w Jemenie, która trwa od 2014 roku, i kontrolują znaczne obszary kraju, w tym strategiczne wybrzeże Morza Czerwonego.
Zarówno w regionie, jak i w społeczności międzynarodowej narastają obawy związane z możliwością dalszej eskalacji konfliktu, co mogłoby prowadzić do poważniejszych konsekwencji dla globalnej bezpieczeństwa i stabilności.