
Niemiecka prasa mówi o reparacjach. "Głębokie poczucie niesprawiedliwości"
2025-03-22
Autor: Andrzej
Z okazji 83. rocznicy ataku Niemiec na Polskę 1 września 2022 roku, polski rząd zaprezentował Niemcom roszczenia reparacyjne w wysokości 6,22 biliona złotych (około 1,316 biliona euro). Komentarz autorstwa Nadii Pantel ukazał się w specjalnym wydaniu "Spiegla" poświęconym 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. To astronomiczna suma, która zasadniczo miała na celu przypomnienie o wielkich stratach, jakie Polska poniosła na skutek agresji Trzeciej Rzeszy.
Niemieckie media zinterpretowały te żądania jako polityczny ruch rządu związanego z PiS. Podkreślano, że wnioski Polaków są jedynie manewrem, mającym na celu odwrócenie uwagi od problemów wewnętrznych. Oficjalne stanowisko Niemiec brzmi, że kwestia reparacji jest zamknięta.
Jednakże temat reparacji nie zniknął z dyskusji. Gdy Donald Tusk, proeuropejski lider PO, powrócił do władzy, spór o reparacje pozostał aktualny. Jak zauważyła Pantel, temat wciąż wywołuje silne emocje w Polakach, którzy w przeważającej części wciąż uważają, że Niemcy są im winne rekompensatę. Zauważa, że nie jest to chęć zemsty, ale raczej głębokie poczucie niesprawiedliwości.
Warto zauważyć, że różnice w postrzeganiu tego tematu są znaczące. Aż 60% Polaków wskazuje na niewystarczające przepracowanie niemieckich zbrodni jako powód złych relacji dwóch krajów, podczas gdy zaledwie 31% Niemców podziela to zdanie. Tylko 5% Niemców łączy Polskę z tematami historycznymi.
Autorka podsumowuje, że Niemcy zdają się zapominać o brutalnej historii, jaką mieli z Polską. Wzmianki o kradzieży dzieł sztuki oraz atakach na kulturę i tożsamość Polaków podkreślają, jak wielkie były straty, jakie Polska poniosła podczas wojny.
Mimo, że rząd Tuska nie wznowił bezpośrednich roszczeń reparacyjnych, a jego działania skierowane są na poprawę relacji z Berlinem, to temat ten wciąż wpływa negatywnie na wzajemne stosunki. Kluczowe rozmowy planowane na lipiec 2024 roku mogą być utrudnione, ponieważ kanclerz Olaf Scholz unika konkretów w tej sprawie, a relacje polsko-niemieckie są dalekie od ocieplenia.