
Polacy i kraje bałtyckie zbroją się w obliczu rosyjskiego zagrożenia
2025-03-31
Autor: Jan
Kraje na wschodniej flance NATO stają w obliczu coraz większego zagrożenia ze strony Rosji. Eksperci podkreślają, że Polska oraz państwa bałtyckie, takie jak Litwa, Łotwa i Estonia, stają się celem hybrydowych działań Moskwy, które mogą przerodzić się w konwencjonalny konflikt. W artykule Philippa Fritza w "Welt am Sonntag" zwraca się uwagę na rosnącą needę zbrojenia się tych krajów przeciwko potencjalnej agresji.
Fritz opisuje sytuację na polsko-białoruskiej granicy, gdzie od lata 2021 roku trwa kryzys migracyjny, wywołany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Białoruś, pod wpływem Putina, używa nielegalnej migracji jako narzędzia destabilizacji Polski i Unii Europejskiej. Tylko 26 marca odnotowano 180 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
W obliczu presji ze strony Białorusi, Polska wzmacnia swoje granice i podejmuje działania mające na celu zapobieżenie incydentom z udziałem migrantów. W tym kontekście należy zaznaczyć, że polski rząd zdecydował się na wzmocnienie obecności wojskowej w regionie, co obejmuje zwiększenie wydatków na obronność do ponad 4% PKB, w odpowiedzi na rosnące zagrożenie.
Niestety, sytuacja ta może prowadzić do tragicznych wydarzeń. Raporty wskazują, że wcześniejsze incydenty często kończyły się śmiercią migrantów, co podkreśla dramatyzm sytuacji. Działania wojsk białoruskich, które prowokują do incydentów granicznych, są postrzegane jako bezpośrednie wsparcie Kremla.
Rosyjska dezinformacja, cyberatak i sabotaż to kolejne aspekty wykorzystywane przez Moskwę w strategii destabilizacji regionu. Wiele działań, takich jak zakłócanie sygnałów GPS, nie przekracza jednak granic wyznaczonych przez NATO, co sprawia, że są one trudne do ścigania i weryfikacji.
Fritz zauważa również, że w przypadku konwencjonalnej wojny w Europie Wschodniej, kluczowego znaczenia nabiera Przesmyk Suwalski. Jest on wąskim korytarzem, który łączy kraje bałtyckie z pozostałymi państwami NATO, co czyni go szczególnie narażonym na szybkie odcięcie. Dodatkowych zmartwień dostarcza raport estońskich służb wywiadowczych, które wskazują na rosnącą obecność rosyjskiej broni nuklearnej w obwodzie kaliningradzkim.
W 2024 roku Rosja planuje utworzenie nowego Leningradzkiego Okręgu Wojskowego, co zwiększa jej zdolności operacyjne wzdłuż granic NATO. Polska i kraje bałtyckie, w odpowiedzi na te zagrożenia, nie tylko zwiększają wydatki na obronę, ale także planują wyjście z Konwencji Ottawańskiej dotyczącej zakazu min przeciwpiechotnych, co może umożliwić im wzmocnienie zabezpieczeń granicznych.
Decyzja ta budzi kontrowersje, jednak ministrowie spraw zagranicznych państw bałtyckich są zgodni, że w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, ich bezpieczeństwo musi być priorytetem. Estonia, Litwa i Łotwa z determinacją przystępują do budowy umocnień oraz zabezpieczeń, co wzmocni ich obronność i przygotowanie na ewentualną agresję.