W listopadzie 2023 roku Siły Zbrojne Ukrainy kontynuowały działania przeciwko rosyjskim oddziałom, zadając im znaczące straty. Z danych przedstawionych przez ukraiński Sztab Generalny wynika, że liczba 'zlikwidowanych żołnierzy' rosyjskich wzrosła do 45720. To rekordowa liczba, która przekracza poprzedni wynik z października o niemal 4000 żołnierzy!

Analizując straty sprzętowe, korea wypadły następująco:

Straty sprzętowe

- Czołgi: 307 (poprzednio 279) - Pojazdy opancerzone: 899 (poprzednio 923) - Artyleria lufowa: 884 (spadek z 1184) - Systemy przeciwlotnicze: 25 (spadek z 31) - Bezzałogowe statki powietrzne: 1715 (spadek z 1766) - Samochody: 2469 (spadek z 2417)

Jednak końcowy bilans potwierdzony w materiałach filmowych i zdjęciach wykazał, że z zaledwie 66 zniszczonych czołgów, ukraińskie dowództwo podaje straty o 21% większe, wysuwając pytania o wiarygodność przedstawianych danych. Warto zauważyć, że rosyjskie straty miały również swój wpływ na taktykę, zespół zgłosił wyraźne postępy terytorialne w rejonie Kurachowe, gdzie zajęto około 600 km² ukraińskiego terytorium.

W dniach 17 i 28 listopada miały miejsce dwa poważne ataki na ukraiński system elektroenergetyczny, które miały na celu destabilizację infrastruktury Ukrainy. Mimo że zestrzelono znaczną część rosyjskich pocisków manewrujących, ataki te pokazują, że konflikt wciąż ma złożony charakter i wyzwala poważne wyzwania dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.

Czy Ukraina poświęci walkę o odzyskanie Krymu? Prezydent Wołodymyr Zełenski sygnalizuje, że decyzje strategiczne będą musiały być podjęte w obliczu rosnących strat oraz sytuacji wojskowej. To pytanie staje się coraz bardziej aktualne, biorąc pod uwagę trudne okoliczności frontowe.

Z drugiej strony Ministerstwo Obrony Rosji podało do publicznej wiadomości, że w listopadzie ukraińskim siłom zbrojnym zadano następujące straty:

Ukraińskie straty według Rosji

- Samoloty: 2 - Bezzałogowe statki powietrzne: 1894 - Pojazdy opancerzone: 565

Jednak raporty te mogą nie oddawać rzeczywistości, jako że istnieje wiele spekulacji na temat ich wiarygodności. Dla obu stron jest charakterystyczne zawyżanie strat przeciwnika, co utrudnia rzetelną analizę sytuacji.

Na zakończenie, warto zwrócić uwagę na problem wiarygodności danych przedstawianych przez obie strony konfliktu. Istnieje przekonanie, że realne straty są znacznie wyższe lub niższe od oficjalnych komunikatów, co rodzi wątpliwości co do rzetelności tych informacji. Obecna faza konfliktu pokazuje, że obie strony grają na narracje, które mogą wpływać na opinię publiczną i morale.

Zamieszanie na froncie, nowe sojusze i zmiany w taktyce mogą wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji oraz odpowiedzi społeczności międzynarodowej. To, co wydarzy się w najbliższych miesiącach, może zadecydować o przyszłości nie tylko Ukrainy, ale także całego regionu.