Tajemnicza choroba zbiera żniwo w Kongo. Kilkadziesiąt ofiar
2024-12-05
Autor: Andrzej
Od połowy listopada w Demokratycznej Republice Konga pojawiła się tajemnicza choroba, która do tej pory zabiła przynajmniej kilkadziesiąt osób. Rzeczywiste liczby mogą być jednak znacznie wyższe, ponieważ dane różnią się w zależności od źródła. Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, nieznane zdarzenie zdrowia publicznego wykryte 24 października spowodowało śmierć 27 spośród 382 dotkniętych osób.
Zastępca gubernatora prowincji Rémy Saki oraz minister zdrowia prowincji, Apollinaire Yumba, szacują jednak, że liczba ofiar waha się między 67 a 143, podczas gdy minister zdrowia Samuel Kamba Roger podaje, że zmarło 79 osób, a ogółem zachorowało ponad 350. Taki rozrzut danych może wynikać z niewystarczającej infrastruktury medycznej oraz opóźnionego raportowania w regionie Panzi, oddalonym o około 700 km na południowy wschód od Kinszasy. Tamtejsze warunki sprzyjają szybkiemu przyrostowi przypadków zachorowań i zgonów.
Władze apelują o zachowanie spokoju i zasad higieny. Do tej pory zgony związane z epidemią odnotowano między 10 a 25 listopada. Pierwsze doniesienia o chorobie mogą sięgać już końca października. Lokalne urzędniki próbują zidentyfikować przyczynę epidemii i zatrzymać jej rozprzestrzenianie, ale jak na razie niewiele wiadomo o tym tajemniczym schorzeniu.
Do regionu wysłano zespół epidemiologów, którzy mają zbadać sytuację. Władze zalecają ograniczenie kontaktów międzyludzkich oraz przestrzeganie zasad higieny, w tym unikanie bezpośredniego kontaktu z zmarłymi. "Przejścia do i z tego obszaru powinny być ograniczone. Ludzie powinni unikać podawania sobie rąk oraz regularnie myć ręce" — apelują.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) współpracuje z kongijskimi władzami, aby dokładniej zbadać sytuację. Tymczasem kraj ten, będący jednym z najbiedniejszych na świecie, zmaga się także z epidemią mpox, która w ostatnich miesiącach spowodowała ponad 1000 zgonów.
Nowa choroba również wzbudza niepokój. Niespecyficzne objawy związane ze zgonami mogą wskazywać na różne przyczyny, w tym znane wcześniej w regionie choroby, takie jak Ebola lub mpox. Eksperci zastanawiają się również, czy zgony nie są efektem zanieczyszczeń chemicznych w żywności lub wodzie. Istnieje także obawa przed nowym patogenem, który mógłby łatwo przenosić się między ludźmi, jak na przykład nowy szczep ptasiej grypy.
Ze względu na to, że większość ofiar to dzieci powyżej 15. roku życia, niepokojące jest również to, że infekcje mogą być szczególnie groźne dla najmłodszych oraz osób starszych. W lokalnych społecznościach narasta strach i niepewność związana z tymi tragicznymi wydarzeniami, co tylko potęguje dolegliwości w regionie borykającym się z wieloma innymi problemami zdrowotnymi.