Dezercje w Ukrainie: Kryzys, jakiego jeszcze nie widzieliśmy!
2024-12-02
Autor: Tomasz
Wojna w Ukrainie osiągnęła nowy, niepokojący etap. W roku 2024 liczba dezercji w ukraińskich siłach zbrojnych wzrosła dramatycznie, co stawia Kijów w obliczu poważnych problemów. Z raportów "The Financial Times" wynika, że żołnierze nie tylko opuszczają swoje pozycje, ale także uciekają za granicę, w tym do Polski, co znacząco komplikuje działania ukraińskiej armii w obliczu intensyfikującej się rosyjskiej ofensywy.
W październiku 2024 roku miała miejsce akcja, w której setki żołnierzy z 123. Brygady opuściły miasto Wuhłedar, domagając się lepszego wyposażenia. Anonimowy oficer relacjonował: "Przybyliśmy z karabinami, obiecano nam 150 czołgów, a dostaliśmy tylko 20." Część dezerterów wróciła na front, inni ukrywają się, a niektórzy zostali zatrzymani. W Ukrainie za dezercję grożą surowe kary do 12 lat więzienia.
Od stycznia do października 2024 roku ukraińscy prokuratorzy wszczęli 60 tysięcy spraw o dezercję, co stanowi niemal dwukrotny wzrost w porównaniu do lat 2022-2023. Mężczyźni w wieku poborowym zabronili opuszczania Ukrainy, jednak niektórzy wykorzystują możliwość uczenia się za granicą, by uciec. Szacuje się, że około 12 osób miesięcznie ucieka z szkoleń w Polsce. Ministerstwo Obrony Narodowej, pytane o tę sytuację, przekierowało dziennikarzy do władz w Kijowie.
Dezercje w armii pogarszają już i tak trudną sytuację Ukrainy w wojnie. Od lata Rosjanie zyskali przewagę liczebną, co pozwoliło im na zajmowanie terytoriów w najszybszym tempie od 2022 roku. Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) w 2024 roku Rosja zajęła 2,7 tys. km², w porównaniu do 465 km² w roku 2023.
Sytuacja pogłębia frustrację oraz zniechęcenie wśród żołnierzy. Oficer z 123. Brygady, który nie chciał ujawniać nazwiska, bez ogródek stwierdził, że przez trzy lata nie było rotacji. "Nikt nie potrzebował Wuhłedaru – to miasto było już całkowicie zniszczone. Zamiast zapewnić żołnierzom rehabilitację i odpoczynek, jedynie ich zabijają – dodał z żalem.
Z relacji wojskowych wpłynęła informacja, że wielu żołnierzy z obwodów mikołajowskiego i zaporoskiego doświadcza chronicznego zmęczenia, frustracji oraz problemów ze zdrowiem psychicznym. Choć ukraińscy cywile są zdeterminowani, by nie dopuścić do kapitulacji, wielu żołnierzy nie jest gotowych do walki.
Aby ograniczyć dezercje, ukraiński parlament wprowadza zmiany w przepisach, które mają na celu zachęcenie dezerterów do powrotu na front. W planach jest m.in. możliwość wycofania zarzutów przeciwko osobom, które popełniły dezercję po raz pierwszy. Czy te zmiany przyniosą rezultaty i zatrzymają falę dezercji? Tego jeszcze nie wiadomo, ale sytuacja wymaga pilnych działań.