W Polsce trwa debata dotycząca zmian w przepisach dotyczących egzekucji komorniczej. Z inicjatywy jednego z aktywistów, została przedstawiona petycja, która ma na celu nowelizację art. 87 Kodeksu pracy. Autor petycji twierdzi, że obecny system chroni osoby zarabiające najniższą krajową w sposób, który utrudnia wierzycielom odzyskiwanie długów.

– "Traci na tym nie tylko sektor finansowy, ale i cała gospodarka" – pisze w swoim dokumencie. Petycja została złożona pod koniec lutego do Komisji do Spraw Petycji i ma na celu wprowadzenie zmian, które pozwoliłyby na potrącanie części wynagrodzenia na rzecz spłaty długów, nawet jeśli chodzi o minimalne wynagrodzenie.

Autor apeluje o pilne działania: "Zwracam się z prośbą o szybkie i zdecydowane wprowadzenie zmian w prawie, aby choć niewielka część wynagrodzenia mogła być potrącona przez komornika". Propozycja budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście kryzysu kosztów życia i rosnącej liczby zadłużonych obywateli.

Co mówią statystyki? Według Krajowego Rejestru Długów (KRD), ponad 8 milionów mieszkańców, w tym najemcy mieszkań publicznych, boryka się z problemem zadłużenia. To alarmująca liczba, która jednoznacznie wskazuje na rosnącą skalę problemu.

Kwota wolna od potrąceń, która ma zabezpieczać pensje przed nadmiernymi egzekucjami, w przypadku osób zarabiających najniższą krajową, często nie wystarcza, aby pokryć podstawowe koszty życia. Dlatego zmiany w przepisach budzą obawy o to, jak wpłyną na już i tak trudną sytuację finansową wielu Polaków. Jakie będą dalsze kroki w tej sprawie? Monitorujemy sytuację na bieżąco!